Reklama

Kościół

Kard. Ryś: na synod o synodalności ludzie nie przyjeżdżają z intencją przepchnięcia własnych poglądów

Abp Grzegorz Ryś

Episkopat Flickr

Abp Grzegorz Ryś

Na synod o synodalności ludzie nie przyjeżdżają z intencją przepchnięcia własnych poglądów – powiedział PAP metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś. Dodał, że nawet jeśli ktoś przyjedzie z taką intencją, to srodze się zawiedzie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 4 do 29 października 2023 r. w Rzymie odbędzie się pierwsza sesja XVI Zgromadzenia Ogólnego Zwyczajnego Synodu Biskupów "Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja".

Stolica Apostolska ogłosiła w lipcu, że z Polski w obradach wezmą udział kardynałowie Grzegorz Ryś i Konrad Krajewski, a także przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki, wiceprzewodniczący KEP abp Marek Jędraszewski i koordynator synodu o synodalności w Kościele w Polsce abp Adrian Galbas. Jednym z pięciu świeckich reprezentantów Europy będzie prof. Aleksander Bańka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kard. Ryś został zapytany o dyskusję, jaką wywołała publikacja dokumentu roboczego (instrumentum laboris), nad którym będą pracować biskupi. Jego podtytuł brzmi: "Kościół, który przyjmuje wszystkich i nie likwiduje różnic". Według części komentatorów zdanie to sugeruje, że celem trwającego synodu jest zmiana nauczania Kościoła w kwestiach takich, jak stosunek do osób LGBT czy udzielanie komunii św. osobom po rozwodzie, żyjącym w nowych związkach.

Reklama

Kard. Ryś zaznaczył, że podtytuł tego dokumentu nie może sugerować zmian w nauczaniu Kościoła, ponieważ instrumentum laboris nie jest dokumentem doktrynalnym.

Podziel się cytatem

"Jeżeli ktoś szuka tam nauczania Kościoła, to dokonuje na tym tekście manipulacji. Instrumentum laboris jest zebraniem opinii, jakie były wypowiadane najpierw w diecezjalnej fazie synodu, a potem w fazie kontynentalnej" – powiedział.

Dodał, że "nie jest tak, że na synod przyjeżdżają ludzie z intencją przepchnięcia własnych poglądów". "A nawet jeżeli ktoś przyjedzie z taką intencją, to się srodze zawiedzie" – ocenił.

Poinformował, że praca podczas zgromadzenia synodalnego odbywać się będzie w 11-, 12-osobowych, grupach. "Uczestnicy wysłuchają przedłożeń o charakterze teologicznym, filozoficznym i duchowym, następnie będą się razem modlić, a po modlitwie dyskutować nad tymi przedłożeniami. Potem wysłuchają sprawozdań z pracy w grupach i znowu będą się modlić. Dopiero na końcu będzie przestrzeń do debaty plenarnej" – zaznaczył.

Podkreślił, że tym razem uczestnicy nie przyjadą na synod z uprzednio przygotowanymi tekstami przemówień.

"Będzie to rozmowa między uczestnikami, prowadzona ciągle w kontekście modlitwy do Ducha Świętego. Synod zacznie się od rekolekcji. Jak ktoś nie widzi tego kontekstu, to może się synodu bać. Ja się nie boję, bo wiem, że Duch Święty prowadzi Kościół" – stwierdził.

Według kard. Rysia "jedyne, czego się można obawiać, to naszego niewystarczającego otwarcia na głos Ducha Świętego".

Reklama

Przypomniał, że podczas lotu powrotnego ze Światowych Dni Młodzieży z Lizbony do Rzymu papież Franciszek został zapytany przez niemiecką dziennikarkę, czy nie ma niespójności między mówieniem, że Kościół jest otwarty dla wszystkich a tym, że niektóre osoby nie mogą przystępować do sakramentów.

Podziel się cytatem

"Papież odpowiedział, że Kościół jest otwarty dla każdego, ale ma też swoje zasady. Ten, kto chce w tym Kościele być, powinien się do tych zasad stosować. Jedno z drugim się nie kłóci. To, że Kościół jest otwarty dla wszystkich nie oznacza, że wszyscy mogą przystępować do wszystkich sakramentów. Nikt nigdy czegoś takiego nie powiedział" – zastrzegł metropolita łódzki.

Według hierarchy zarzut, że papież Franciszek dąży do tego, by zmienić nauczanie Kościoła, jest "wzięty z powietrza". "Staram się czytać wszystko, co pisze papież Franciszek i nigdzie nie widziałem propozycji zmiany doktrynalnej" – zapewnił.

Reklama


Podziel się cytatem

Kard. Ryś został zapytany o adhortację papieża Franciszka "Amoris laetitia" i znajdujący się w niej zapis o możliwości przyjmowania komunii św. przez osoby rozwiedzione i znajdujące się w związku niesakramentalnym.

"Krytycy tej adhortacji nie mówią o tym, że to się może wydarzyć jedynie w procesie długiego rozeznawania, które nie jest jedynie na poziomie zasad, tylko stosowania zasad. To jest rozeznawanie między człowiekiem, który żyje w sytuacji nieregularnej, a kapłanem, który towarzyszy mu i go prowadzi przez lata. Więc to nie jest pytanie o to, jak zmienić zasady, ale o to, jak je aplikować w konkretnej sytuacji" – zaznaczył.

Zdaniem kard. Rysia, "żeby pomóc człowiekowi w rozeznawaniu, to trzeba mu najpierw towarzyszyć". "Myślę, że tego właśnie krytycy papieża boją się najbardziej i nie chcą się do tego przyznać. Bo rozeznawanie nie dokonuje się na jednym spotkaniu, które trwa pięć minut. Trzeba wybrać się z człowiekiem w drogę życia, zobaczyć, jaka jest jego wiara, Kim dla niego jest Jezus. Wtedy jest szansa, aby pomóc mu w rozeznawaniu, które on dokonuje w sumieniu, w nawiązaniu do zasad, które głosi Kościół" – wyjaśnił.

Reklama

Przypomniał, że pojęcie towarzyszenia duchowego pojawiło się stosunkowo niedawno i zastąpiło pojęcie "kierownictwa duchowego". "Kierownictwo duchowe w mniejszym stopniu podkreśla podmiotowość osoby, która jest prowadzona, więc może stwarzać pole do nadużyć, do podejmowania za człowieka decyzji, które on powinien sam podejmować. Nie jest to spór jedynie o słowa. To jest spór o rozumienie duchowego prowadzenia człowieka w wierze" – ocenił.

Dodał, że "tak jak są lęki przed rozeznawaniem, tak samo są lęki przed towarzyszeniem duchowym".

Kard. Ryś wyjaśnił, że drugim słowem kluczowym dla synodu jest "słuchanie". "Papież zawsze powtarza, że to słuchanie zawsze najpierw dotyczy słuchania Ducha Świętego. Czyli najpierw wspólnie z kimś słucham Ducha Świętego, a dopiero potem wchodzę w dialog z drugim" – zastrzegł.

Według metropolity łódzkiego "słuchanie świata jest sensowne". "My czasami nie nadążamy za nauczaniem Kościoła. Już papież Paweł VI w encyklice +Ecclesiam suam+ – podkreślam, że ten dokument ma ponad 50 lat, to żadna nowość – pisał, że dialog jest narzędziem ewangelizacji. Nie da się głosić Ewangelii człowiekowi, którego najpierw się nie wysłucha" – zaznaczył.

Podkreślił, że "Ewangelia nie może być teorią oderwaną od życia, ideologią". "Jeśli nie słucham drugiego, to nie traktuję go poważnie. Czy on mnie wtedy w ogóle obchodzi?" – pytał.

"Przez wieki Kościół zmieniał się, docierając do różnych kultur i środowisk. Kościół starożytny był inny niż Kościół średniowieczny. Dlaczego? Bo nie tyko przekazywał ludziom różnych kultur Dobrą Nowinę, ale czerpał także z ich kultury. Zawsze ewangelizacja dzieje się w dialogu. A dialog jest tylko tam, gdzie jest słuchanie, inaczej to jest monolog – dość częste zjawisko zresztą. Ciekawe, dlaczego tego się nikt nie boi?" – powiedział abp Ryś.(PAP)

Podziel się:

Oceń:

+2 -1
2023-08-19 08:21

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Łódź: inauguracja trzeciego roku IV Synodu Archidiecezji Łódzkiej

Ks. Paweł Kłys

8 lutego w łódzkiej archikatedrze miała miejsce inauguracja trzeciego roku przygotowań do jubileuszu 100 – lecia powołania do istnienia Diecezji Łódzkiej. Przygotowania do uroczystych jubileuszowych związane są z trwającym od dwóch lat IV Synodem Archidiecezji Łódzkiej. W 2018 roku tematyka synodalna poświęcona była młodzieży. W roku ubiegłym synodałowie pochylali się nad tematyką rodziny. Teraz zainaugurowano rok, który poświęcony będzie parafii.

Więcej ...

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

2025-08-29 17:57

Salezjanie Inspektoria Pilska

W związku z dzisiejszą publikacją Gazety Wyborczej pt. „Zamiast do Jezusa zaprowadził ją do łóżka. Co skrywa znany ksiądz Dominik Chmielewski”, autorstwa redaktora Piotra Żytnickiego, działając w imieniu Inspektorii Pilskiej Towarzystwa Salezjańskiego, pragniemy przedstawić następujące stanowisko.

Więcej ...

Ks. Będziński: posługa katechisty nie jest nowa w Kościele

2025-09-04 07:18

Adobe Stock

Posługa katechisty nie jest nowością w Kościele katolickim. Ustanawiając ją, papież Franciszek wrócił do korzeni. W krajach misyjnych jest blisko 600 tys. katechistów – powiedział PAP dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce ks. Maciej Będziński.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy zmarli nas widzą i słyszą?

Wiara

Czy zmarli nas widzą i słyszą?

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...

Wiadomości

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...

Szczegóły ingresu abp. Przybylskiego do katedry Chrystusa...

Kościół

Szczegóły ingresu abp. Przybylskiego do katedry Chrystusa...

Portugalia: W wypadku kolejki w Lizbonie zginęło co...

Wiadomości

Portugalia: W wypadku kolejki w Lizbonie zginęło co...

Mjr Maciej „Slab” Krakowian – jeden z najbardziej...

Wiadomości

Mjr Maciej „Slab” Krakowian – jeden z najbardziej...

MSZ: Watykan odpowiedział na protest ws. wypowiedzi bp....

Wiadomości

MSZ: Watykan odpowiedział na protest ws. wypowiedzi bp....

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Kościół

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Prababcia Jezusa

Wiara

Prababcia Jezusa

Czym jest chrześcijańska pokora?

Wiara

Czym jest chrześcijańska pokora?