Reklama

Wiadomości

Bruksela wymuszała głosowanie Polski za aborcją w ONZ

Artur Stelmasiak

Polska była wśród państw inicjatorów szkodliwej rezolucji ws. aborcji na forum ONZ. Była też zobowiązana przez Brukselę do głosowania, które sytuuje aborcję w katalogu "praw człowieka". Jak do tego doszło?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych zatwierdziło nową rezolucję, która otwiera furtkę dla promocji aborcji. Dokument pod nazwą "Współpraca międzynarodowa w zakresie dostępu do wymiaru sprawiedliwości, środków zaradczych i pomocy dla ofiar przemocy seksualnej" ma na celu stworzenie dostępu do "bezpiecznej aborcji", do czego pilnie wezwano wszystkie państwa. - Na 77 sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ doszło do skandalicznego zachowania polskiego przedstawicielstwa.

Polska delegacja nie wzięła udziału w głosowaniu nad rezolucją zawierającą wezwania niezgodne z polską konstytucją. Co więcej, była współinicjatorem owej rezolucji i pozwoliła, by w imieniu Polski i pozostałych państw Unii Europejskiej na forum ONZ wystąpił przedstawiciel Czech, który poparł rezolucję - wskazuje Anna Maria Siarkowska, poseł Solidarnej Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W rezolucji pt. „Współpraca międzynarodowa w zakresie dostępu do wymiaru sprawiedliwości i pomocy dla ofiar przemocy seksualnej”, wezwano do promowania i ochrony tzw. „praw seksualnych i reprodukcyjnych” oraz „bezpiecznej aborcji”. To wezwanie stoi w jawnej sprzeczności z polską konstytucją, która gwarantuje ochronę prawną życia każdego człowieka od poczęcia. Jednocześnie stoi w sprzeczności z ustaleniami międzynarodowej konferencji nt. ludności i rozwoju z 1994 r. w Kairze, na której uznano, że nie można traktować aborcji jako metody planowania rodziny a rządy powinny wspierać matki w ciąży w taki sposób, by urodziły dzieci. - Dlatego taka rezolucja powinna spotkać się ze zdecydowanym sprzeciwem polskiej delegacji, szczególnie desygnowanej przez konserwatywną większość sejmową, a przedstawicielstwo na arenie międzynarodowej powinno zachowywać się zgodnie z polityką rządu w tym zakresie - uważa Siarkowska.

Jej zdaniem postępowanie polskiej delegacji stoi w sprzeczności z deklaracjami polskiego rządu o zakończeniu polityki uległości wobec UE i wyraźnym artykułowaniu polskiego stanowiska na arenie międzynarodowej. Mimo otwartego konfliktu polskiego rządu z instytucjami europejskimi, którym Polska zarzuca bezprawne blokowanie środków z KPO należnych naszemu państwu, delegacja Polski na forum ONZ kontynuuje politykę uległości.

Unia Europejska nie ma formalnie prawa na forum ONZ. Jednak dyplomacja unijna dąży do przedstawiania jednomyślnego stanowiska wszystkich państw członkowskich UE na tym forum, wypowiadając się i głosując de facto jednomyślnym blokiem. W tym przypadku taka dyscyplina jest jednak zupełnie bezprawna, bo UE nie ma żadnych prerogatyw do wpływania na prawo rodzinne oraz ochronę życia zarówno w Europie jak i na świecie. - Unia w niektórych przypadkach stosuje tzw. mechanizm jednomyślności podczas głosowania państw członkowski na forum ONZ. Jednak w przypadku tej rezolucji takiej zgody ze strony polskiej dyplomacji w żadnym przypadku nie powinno być - podkreśla poseł Siarkowska.

Reklama

Ktoś przeoczył ten dokument, albo nie dołożył wystarczającej staranności, bo w gronie dyplomatów UE odbywają się regularne spotkania, na których uzgadniane jest wspólne stanowisko w sprawie danej rezolucji oraz wyznaczany jest przedstawiciel, który będzie się wypowiadał w imieniu wszystkich państw członkowskich UE. W tej sytuacji dla Unii ważne jest, by żadne państwo członkowskie UE nie wyraziło sprzeciwu.

Reklama

- Po interwencji posłów Zjednoczonej Prawicy, z polskiego MSZ zostały wysłane instrukcje, które wyrażały brak poparcia dla tej rezolucji ze strony Polski. Polska delegacja zamiast oczekiwanego przez posłów sprzeciwu w głosowaniu nad tą rezolucją, chcąc zachować wcześniejsze ustalenia i jednomyślność państw członkowskich UE, nie wzięła w ogóle udziału w głosowaniu - tłumaczy Sierakowska.

Podziel się cytatem

- Dlatego zwrócę się do MSZ o wyjaśnienia dotyczące szczegółowego procesu inicjowania, negocjowania i głosowania nad tą rezolucją. Będę domagać się wyciągnięcia konsekwencji wobec osób, które doprowadziły do tego skandalu - dodaje.

Rezolucja w związku z pojęciem praw człowieka i tzw. praw reprodukcyjnych i seksualnych wymienia wprost dostęp do „awaryjnej antykoncepcji”, czyli środków wczesnoporonnych, jak i dostęp do „bezpiecznej aborcji, zgodnie z prawem krajowym”. Dokument ONZ odnosi się do prawa rodzinnego oraz wymiaru sprawiedliwości. Niestety okazuje się, że rezolucja była forsowana po cichu, przeszła bardzo szybką i z pominięciem konsultacji rządowych w Warszawie. Według ustaleń "Niedzieli" rezolucja nie była konsultowana, ani w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej, ani w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Teoretycznie rezolucja nie wymusza na państwach członkowskich zmiany krajowego prawa, ale jednak wskazuje niebezpieczny kierunek działań, uznający organicznie lub brak aborcji w danym państwie za przemoc wobec kobiet. Do tego właśnie dąży proaborcyjny lobbing w prawie międzynarodowym. - Gdy podobne rezolucje są forsowane w Parlamencie Europejskim, to polscy eurodeputowani ze Zjednoczonej Prawicy zawsze są przeciw. Bronią prawa do życia w takcie dyskusji i zawsze głosują przeciwko.

Na forum ONZ okazało się, że polski dyplomata zachowywał się sprzecznie z polityką rządu RP. Dlatego należy tę sprawę dokładnie wyjaśnić oraz wyciągnąć konsekwencję, by w przyszłości nikt więcej nie zachował się w podobny sposób - mówi "Niedzieli" Siarkowska.

Podziel się:

Oceń:

+14 -3
2022-09-09 07:43

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Optymistyczne wieści z Brukseli!

Do Polski ma trafić najwięcej pieniędzy z funduszu przeznaczonego na transformację gospodarczą

Więcej ...

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas wycieczki górskiej na Śnieżnik

2025-03-08 21:00
Ks. Marek Mekwiński

FB parafii pw. Trójcy Świętej w Bożnowicach

Ks. Marek Mekwiński

Jak podaje FB parafii pw. Trójcy Świętej w Bożnowicach, zmarł proboszcz parafii ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas wycieczki górskiej na Śnieżnik. Mimo reanimacji ks. Marek zmarł. Przeżył 57 lat życia i 32 lata kapłaństwa.

Więcej ...

Żegnamy kapłana dobroci!

2025-03-14 20:33
Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF

ks. Łukasz Romańczuk

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF

Minionej soboty niespodziewanie dotarła informacja o śmierci ks. Marka Mekwińskiego, podczas wędrówki na Śnieżnik. Proboszcz z Bożnowic odszedł w wieku 57 lat. Msza pogrzebowa sprawowana była w kościele, w którym posługiwał jako proboszcz przez ostatnich 17 lat, a pochowany został na cmentarzu parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Krynicznie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Wiadomości

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Wybory 400. zebrania plenarnego KEP

Kościół

Wybory 400. zebrania plenarnego KEP

Gdy przebaczasz, Bóg Cię uzdrawia

Wiara

Gdy przebaczasz, Bóg Cię uzdrawia

Czy mam wewnętrzną refleksję, z kim powinienem się...

Wiara

Czy mam wewnętrzną refleksję, z kim powinienem się...

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Niedziela Wrocławska

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w...

Wiara

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w...

Beatyfikacja sióstr katarzynek bez jednej ze zgłoszonych

Kościół

Beatyfikacja sióstr katarzynek bez jednej ze zgłoszonych

Co robić, aby nie ulec żadnej z pokus?

Wiara

Co robić, aby nie ulec żadnej z pokus?

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...

Kościół

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...