Turniej WTA w Rzymie: Iga Świątek obroniła tytuł, wygrała piąty finał z rzędu
PAP
PAP/EPA/FABIO FRUSTACI
Najwyżej rozstawiona Iga Świątek pokonała Tunezyjkę Ons Jabeur (nr 9.) 6:2, 6:2 w finale turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Tym samym Polka obroniła tytuł wywalczony w ubiegłym roku i zwyciężyła w piątej imprezie z rzędu. Jest niepokonana od 28 meczów.
W imprezie w stolicy Włoch (pula nagród 2,53 mln dolarów) w 1. rundzie Polka miała wolny los, a następnie pokonała Rumunkę Elenę-Gabrielę Ruse 6:3, 6:0, w 1/8 finału Białorusinkę Wiktorię Azarenkę 6:4, 6:1, w ćwierćfinale Kanadyjkę Biancę Andreescu 7:6 (7-2), 6:0, a w półfinale Białorusinkę Arynę Sabalenkę 6:2, 6:1.
Z Jabeur 20-letnia raszynianka zmierzyła się po raz czwarty w karierze. Pokonała ją w 2019 roku w Waszyngtonie, ale w ubiegłym roku poniosła porażki w wielkoszlemowym Wimbledonie oraz w Cincinnati. Teraz ich bilans jest remisowy.
W tym roku Świątek wygrała turnieje w Dausze, Indian Wells, Miami i Stuttgarcie, a w ubiegłym była najlepsza w Rzymie oraz w Adelajdzie. Jej największym sukcesem jes triumf w wielkoszlemowym French Open w 2020 roku.
Seria 28 wygranych jest czwartą najdłuższą w kobiecym tenisie od 2000 roku. Dłużej bez porażki pozostawały tylko: Amerykanka Venus Williams - 35, jej siostra Serena - 34 oraz Belgijka Justine Henin - 32.
Wynik finału:
Iga Świątek (Polska, 1) - Ons Jabeur (Tunezja, 9) 6:2, 6:2.(PAP)
Rozstawiony z numerem 12 Hubert Hurkacz wygrał z belgijskim tenisistą Davidem Goffinem 7:5, 6:2, 6:1 w trzeciej rundzie wielkoszlemowego French Open w Paryżu. Kolejnym rywalem Polaka będzie albo Norweg Casper Ruud (nr 8.), albo Włoch Lorenzo Sonego (nr 32.).
Na Jasną Górę, po sześciu dniach, dotarła 39. Wadowicka Piesza Pielgrzymka, a w niej dwieście osób. Jak podkreślali pątnicy w drodze wypraszali łaski dla siebie, ojczyzny. Szczególne miejsce w ich modlitwie i trudzie zajmowała osoba rodaka św. Jana Pawła II.
Kard. Parolin: sytuacja w Gazie jest nie do zniesienia - czekamy na konkretne kroki
2025-07-19 15:07
tom/KAI
Vatican News
„Sytuacja w Gazie jest nie do zniesienia - czekamy na konkretne kroki” - tak ocenia to, co dzieje się w Strefie Gazy kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, w wywiadzie telefonicznym udzielonym 18 lipca wieczorem programowi informacyjnemu Tg2 Post. Kardynał mówił o „granicach, które zostały przekroczone” i o „dramatycznym rozwoju sytuacji”, wzywając do wyjaśnienia, co wydarzyło się w zeszły czwartek podczas ataku wojskowego na kościół Świętej Rodziny w Gazie, w wyniku którego zginęły 3 osoby, a 10 zostało rannych, w tym proboszcz parafii o. Gabriel Romanelli. W odniesieniu do wielu toczących się wojen przypomina, że Stolica Apostolska jest zawsze otwarta na mediację, ale „mediacja”, jak mówi, „ma miejsce tylko wtedy, gdy obie strony ją akceptują”. Następnie wspomniał o wczorajszej rozmowie telefonicznej między papieżem a premierem Izraela.