Bratysława: honorowe obywatelstwo dla Jana Pawła II
st (KAI/TKKBS) / Bratysława
Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk
Stolica Słowacji - Bratysława odebrała honorowe obywatelstwo sowieckiemu dyktatorowi Józefowi Stalinowi i pierwszemu komunistycznemu prezydentowi Czechosłowacji Klementowi Gottwaldowi. Z kolei obywatelstwo honorowe zostało nadane Papieżowi, św. Janowi Pawłowi II. Decyzja została podjęta w czwartek przez Radę Miasta Bratysławy.
Wniosek o nadanie Janowi Pawłowi II honorowego obywatelstwa Bratysławy, wysunął Ján Figeľ, prezes zarządu Fundacji Antona Tunega. W liście do burmistrza Bratysławy stwierdził, że Jan Paweł II. znacząco przyczynił się do pokoju i przyjaźni między narodami, wzbogacił ludzką wiedzę i przyczynił się do podkreślenia roli Słowacji i Bratysławy w odbudowanej i zjednoczonej Europie.
Nadanie honorowego obywatelstwa powinno zatem być wyrazem uznania dla jego wyjątkowego odniesienia do Słowacji i Bratysławy, wyrazem wdzięczności i szacunku dla jego osobowości, a także przynależności do jego spuścizny. Papież Jan Paweł II odwiedził Słowację trzy razy – w 19990, 1995 oraz 2003, zawsze odwiedzając stolicę kraju - Bratysławę.
Papież weźmie udział w GLOBSEC Bratislava Forum 2021
pb (KAI/buongiornoslovacchia.sk) / Bratysława
PAP
Trzej prezydenci, trzej premierzy, 25 ministrów lub ich przedstawicieli z różnych państw potwierdziło swój udział w tegorocznym GLOBSEC Bratislava Forum 2021. Konferencja odbędzie się w stolicy Słowacji w dniach 15-17 czerwca. Gościem honorowym będzie papież Franciszek, który przemówi do zgromadzonych za pośrednictwem połączenia online z Watykanu.
15 października obchodziliśmy kolejny Światowy Dzień Dziecka Utraconego. To dzień szczególnej pamięci o wszystkich dzieciach, które zmarłe przed narodzeniem oraz o ich rodzinach, przede wszystkim o rodzicach, którzy doświadczyli straty swojego dziecka.
Kiedy sąd uchyla wyrok wobec mordercy lub gwałciciela, społeczeństwo nie wnika już w niuanse prawne – ono czuje, że coś jest nie tak. Bo jeśli państwo zamiast bronić ofiar, w imię nowej politycznej doktryny zaczyna litować się nad sprawcami, to znaczy, że prawo przestało być tarczą, a stało się pałką w rękach władzy. W Polsce coraz częściej słyszymy o uchylonych wyrokach, bo „neosędzia”, bo „niekonstytucyjne przepisy”. A ofiary? Mają cierpieć jeszcze raz.