Reklama

Niedziela Kielecka

Wyjątkowy patron

Uczestnicy Mszy św. inaugurującej nadanie imienia Ojca Rafała szpitalowi

Archiwum parafii Proszowice

Uczestnicy Mszy św. inaugurującej nadanie imienia Ojca Rafała szpitalowi

Ojciec Rafał był lekarzem dusz, leczącym słowem, modlitwą, pokorą, przykładem – mówił abp Henryk Jagodziński podczas uroczystości nadania imienia Ojca Rafała z Proszowic szpitalowi w Proszowicach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nadanie imienia to efekt długofalowych działań podejmowanych przez parafię w Proszowicach i środowiska lokalne, szczególnie w Roku Ojca Rafała, trwającym w latach 2023/2024. Uroczystościom 24 czerwca przewodniczył abp Henryk Jagodziński, nuncjusz apostolski w RPA, Lesotho, Namibii, Botswanie i Eswatini.

Eucharystię koncelebrowali: o. Egidiusz Włodarczyk, prowincjał bernardynów z Kalwarii Zebrzydowskiej, o. Andrzej Szczypta z klasztoru w Warcie, ks. Marcin Bajer, kapelan szpitala w Proszowicach, oraz ks. dr Jan Zwierzchowski, proboszcz parafii Proszowice, inicjator ustanowienia Ojca Rafała z Proszowic patronem miejscowego szpitala.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czego uczą Ojciec Rafał i św. Jan Chrzciciel

W homilii abp Jagodziński postać Ojca Rafała odniósł m.in. nie tylko do realiów jego życia, ale i do współczesności, np. do posługi w szpitalu, miejscu, gdzie „człowiek styka się z cierpieniem, ale też z nadzieją”. – Dziś modlimy się, by jego duchowa obecność była w tym miejscu: wśród dyrekcji i administracji, aby rządzono mądrze i roztropnie, z troską o dobro wspólne – mówił Nuncjusz.

Reklama

– Przeżywana dzisiaj uroczystość narodzenia św. Jana Chrzciciela jest pełna duchowej głębi i tajemnicy, niosąc jednocześnie ważne przesłanie dla codziennego życia wierzących – przypomniał Nuncjusz. Nakreślił postać tego, o którym ewangelista Łukasz pisze: „Ręka Pańska była z nim”, co wskazuje na to, że „Bóg go wychował i prowadził”. – Każdy rodzic musi poważnie zadać sobie pytanie, czy naprawdę troszczy się o to, by „ręka Pańska była nad jego dziećmi” – czy powierza ich wychowanie wyłącznie ludzkim rękom i wartościom, które są przemijające – zapytywał abp Jagodziński. – Ojciec Rafał był jak Jan Chrzciciel: nie wskazywał na siebie, lecz na Chrystusa – zauważył abp Jagodziński.

W trosce o pamięć

Proszowice dbają o pamięć o zasłużonym bernardynie, za co pod koniec Mszy św. dziękował prowincjał zakonu bernardynów z Warty. Nuncjusz Jagodziński poświęcił także nowy obraz zakonnika, wzorowany na wizerunku z Warty oraz tablicę pamiątkową.

– Od półtora roku każdego 26. dnia miesiąca, przed obrazem Ojca Rafała w kościele lub w ogrodzie noszącym jego imię jest odmawiany Męski Różaniec – wyjaśnia ks. dr Jan Zwierzchowski. Ów pełen ciekawych roślin ogród, jak i figura zakonnika zostały poświęcone 29 maja 2024 r., a obraz został poddany gruntownej konserwacji.

Szpital proszowicki był jedyną lecznicą w regionie nieposiadającą imienia i ks. Zwierzchowski zasugerował patronat Ojca Rafała, jako osoby zasłużonej na polu religii, nauki, w zakresie działalności społecznej, filantropijnej, co zaakceptował kierujący szpitalem Zbigniew Torbus. Projekt był konsultowany z radą społeczną szpitala, władzami gminy i powiatu, po czym wprowadzono zmiany w statucie szpitala, działającego w Proszowicach od 1968 r. Proszowicki szpital liczy obecnie 9 oddziałów specjalistycznych i 22 poradnie w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej. Dysponuje 172 łóżkami szpitalnymi oraz 8 łóżkami w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym.

Światły bernardyn

Późniejszy Ojciec Rafał – Stanisław Budek ur. w 1453 w Proszowicach, uczył się w miejscowej szkole parafialnej, a później w szkole katedralnej przy kościele Mariackim w Krakowie. Studiował na Akademii Krakowskiej, gdzie zetknął się z ówczesnymi prądami kulturalnymi i naukowymi, co w przyszłości uczyniło go jednym z najbardziej światłych zakonników bernardyńskiej społeczności zakonnej. Wpływ na przyszłość młodego wtedy jeszcze Stanisława wywarł Świętosław Milczący, spowiednik przy kościele Mariackim, który był jego kierownikiem duchowym.

Stanisław w nowicjacie bernardyńskim otrzymał imię zakonne – Rafał. Przyjął święcenia kapłańskie w Zakonie Braci Mniejszych. Ze względu na swoje liczne talenty i wykształcenie pełnił różne funkcje: spowiednika, gwardiana, prowincjała, aby zostać wybranym wikariuszem Wikarii Polskiej Bernardynów. Uczestniczył w kapitule generalnej w Asyżu, która odbyła się w 1507 r. Tam został wyznaczony wizytatorem generalnym Wikarii Polskiej. Dał się poznać jako świetny mówca oraz kodyfikator ustaw zakonnych.

Podziel się:

Oceń:

2025-07-15 11:50

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Watykan: w ub.r. szpital Dzieciątka Jezus przeprowadził ponad 32 tys. operacji i zabiegów

Klinika Medical Magnus ma wspaniałych specjalistów, z pasją wykonujących swą pracę

Archiwum Medical Magnus Clinic

Klinika Medical Magnus ma wspaniałych specjalistów, z pasją wykonujących swą pracę

Należący do Stolicy Apostolskiej Szpital Dziecięcy im. Dzieciątka Jezus (Bambino Gesù) przeprowadził w ubiegłym roku ponad 32 tys. różnych zabiegów i operacji, zdrowie odzyskało co najmniej 29 tys. małych pacjentów oraz udzielił przeszło 2 mln porad ambulatoryjnych. Dane te ogłosiła w rozmowie z Radiem Watykańskim dyrektor placówki Mariella Enoc, przypominając zarazem, że w roku 2019 szpital obchodził 150-lecie istnienia.

Więcej ...

Rzecznik rządu: na wniosek Polski odbyły się konsultacje w ramach art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego

2025-09-10 13:48

PAP/Radek Pietruszka

Na wniosek Polski odbyły się konsultacje w ramach art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego - przekazał PAP rzecznik rządu Adam Szłapka. Wcześniej o formalnym wniosku o konsultacje z sojusznikami po naruszeniach polskiej przestrzeni przez rosyjskie drony informował premier Donald Tusk.

Więcej ...

Kolejny polski Sprawiedliwy: ks. Zygmunt Dziedziak

2025-09-11 08:44
Ks. Zygmunt Dziedziak

Parafia w Nozdrzcu

Ks. Zygmunt Dziedziak

Pomógł ocalić życie co najmniej kilkunastu osób – a według niektórych świadectw, ponad 20. Dziś potomkowie uratowanych mówią, że dzięki odwadze polskiego kapłana, ks. Zygmunta Dziedziaka, żyje już kilkadziesiąt osób reprezentujących kolejne pokolenia. „Gdyby nie ks. Dziedziak, nie byłoby mnie tutaj, podobnie jak moich około 40 krewnych w Izraelu i Stanach Zjednoczonych” – podkreślał w Warszawie Jeffrey Cymbler, potomek ocalałych z rodziny Nadelów.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Drony nad Polską - wojsko zestrzeliło maszyny; świat...

Wiadomości

Drony nad Polską - wojsko zestrzeliło maszyny; świat...

Krzysztof Tadej wręczył Leonowi XIV album o męczennikach...

Kościół

Krzysztof Tadej wręczył Leonowi XIV album o męczennikach...

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Figura Matki Bożej zdewastowana. Maryi obcięto ręce i...

Wiadomości

Figura Matki Bożej zdewastowana. Maryi obcięto ręce i...

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Wiadomości

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kościół

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Kościół

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Polska

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej

Wiadomości

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej