Prezydencka rywalizacja między Karolem Nawrockim i Rafałem Trzaskowskim i tak była nierówna ze względów budżetowych. Nie przeszkadzało to organizacjom popierającym kandydata KO w korzystaniu z nielegalnych pieniędzy, których część prawdopodobnie pochodziła z zagranicy, by zorganizować brudną kampanię w mediach społecznościowych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu