Jak informuje ks. dr Wacław Umiński CM, dyrektor Muzeum Historyczno-Misyjnego Księży Misjonarzy (przy ul. Stradomskiej 4 w Krakowie), ekspozycja wpisuje się w Jubileuszowy Rok związany ze świętowaniem 400-lecia Zgromadzenia Księży Misjonarzy.
Adresaci listów
Na wystawie są prezentowane wybrane listy założyciela zgromadzenia, św. Wincentego a Paulo napisane (w latach 1652-60) do współbraci w Polsce. Adresatami byli: ks. Lambert aux Couteaux, ks. Mikołaj Guillot, ks. Mikołaj Duperroy, ks. Karol Ozenne, ks. Wilhelm Desdames oraz ks. Stanisław Żelazowski. Ksiądz Wacław Umiński informuje, że w archiwum zgromadzenia w Polsce znajduje się 150 listów podpisanych przez ks. Wincentego, natomiast ponad 30 z nich można zobaczyć na wystawie. Podkreśla: – Większość tych listów pisali sekretarze naszego założyciela. Oni spisywali myśli, polecenia, prośby, rozważania ks. Wincentego, który je czytał i podpisywał, o czym świadczą np. zachowane skreślenia czy osobiste dopiski. Ksiądz Umiński zwraca uwagę m.in. na eksponowany w głównej gablocie list w całości napisany przez św. Wincentego oraz na znajdujące się obok oryginałów tłumaczenia fragmentów korespondencji, co pozwala zwiedzającym poznać tematykę listów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
A ta była różnorodna. Ksiądz dyrektor informuje: – Analizując korespondencję Wincentego, dostrzegamy jego radość w związku z pomyślnym rozwojem misji polskiej. Cieszył się z informacji, że misjonarze coraz lepiej posługują się językiem polskim. Radość sprawiały mu także wiadomości o opiece, jaką królowa Maria Ludwika Gonzaga otaczała jego duchowych braci i synów. Zwraca uwagę także na zatroskanie autora listów o losy Polski. Przypomina, że były to czasy potopu szwedzkiego i zarazy. Zaznacza, że obok starań o formację misjonarzy w listach znajdują się odpowiedzi na aktualne tematy związane z ich życiem. To np. przeżywane przez misjonarzy kryzysy, kwestie zachowywania postów czy przyjmowania zaproszeń na zabawy, rauty. A są i takie, jak np. informacja o wysłanym z Francji piesku – darze dla królowej.
Zaproszenie
– Na pewno każdy list zasługuje na uwagę – zapewnia ks. Umiński i przyznaje, że ich lektura pozwala lepiej poznać korzenie zgromadzenia i samego autora. Podkreśla: – To był Boży człowiek, kapłan, który ufał Bogu i Jemu podporządkowywał swe życie i losy założonego zgromadzenia. Był wyrozumiały, ale też konsekwentny, pokorny, troskliwy, serdeczny...
Gdy pytam, kto powinien zobaczyć wystawę, mój przewodnik stwierdza: – Obok księży misjonarzy i sióstr miłosierdzia, bo ich wątek też się tu pojawia, jest to ekspozycja, którą polecam szeroko pojętej rodzinie wincentyńskiej. Zapraszam wiernych z ruchów świeckich, czerpiących z duchowości św. Wincentego. To m.in. Stowarzyszenie Miłosierdzia, Konferencje Świętego Wincentego, Apostolat Maryjny. Ksiądz przekonuje, że wystawa może być ciekawa także dla osób interesujących się starymi dokumentami. Te z XVII wieku przyciągają uwagę pożółkłymi kartami zapełnionymi pięknym, wykaligrafowanym pismem…
Ekspozycja jest dostępna dla zwiedzających od poniedziałku do środy, w godzinach od 14 do 16. – Można napisać maila lub zadzwonić i umówić się na zwiedzanie np. całej grupy – zachęca ks. Wacław Umiński. Po szczegóły odsyła na stronę: muzeum.misjonarze.pl.