Reklama

Aspekty

Być nadzieją dla innych

W rolę jednego z trzech króli – Kacpra – wcielił się radny miejski dr Marek Budniak

Karolina Krasowska

W rolę jednego z trzech króli – Kacpra – wcielił się radny miejski dr Marek Budniak

W uroczystość Trzech Króli przez Zieloną Górę przeszedł 14. Lubuski Orszak Trzech Króli. Barwne jasełka zgromadziły tłumy. Był czas na manifestację wiary i wspólne rodzinne świętowanie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lubuski Orszak Trzech Króli tradycyjnie rozpoczął się 6 stycznia Mszą św. w kościele Najświętszego Zbawiciela, której przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński. Po Eucharystii wierni w barwnym korowodzie udali pod scenę przy Placu Bohaterów, gdzie odbyła się pierwsza z trzech scen jasełek, poprzedzona odczytaniem słów z Ewangelii. Kolejne sceny – z Herodem i z pokłonem Mędrców ze Wschodu Bożej Dziecinie – odbyły się kolejno przy hotelu Śródmiejskim i Ratuszu.

– Dzisiejsza uroczystość przypomina zaranie misyjnej działalności Kościoła. Bóg poprzez swoje narodzenie wzywa nas, abyśmy i my wypełniali swoje powołanie, którym jest wskazanie innym drogi do betlejemskiego żłóbka. Jednym z pięknych symboli tej misji przypomnienia prawdy o Bożym Narodzeniu jest właśnie Orszak Trzech Króli, kiedy w sposób barwny, pełen entuzjazmu, nie tylko odtwarzamy wędrówkę Mędrców sprzed 2 tys. lat, ale pokazujemy światu radość płynącą z doświadczenia wiary. Czas Roku Jubileuszowego zachęca nas do widzialnego pielgrzymowania. I to jest to pierwsze „pielgrzymowanie nadziei” w tym roku, by być nadzieją dla innych – mówił bp Tadeusz Lityński w homilii. – Jak bardzo potrzeba dziś daru uśmiechu, dobrego słowa, wspólnego kolędowania, wspólnej modlitwy. W takich codziennych orszakach trzeba nam zakładać korony, które nie są znakiem władzy, panowania nad kimś, ale miłości i prawdziwej nadziei. Prawdziwy król, mędrzec to osoba, która widzi, że dobrem swojego serca może zatroszczyć się o innych, tak jak Jezus, który nie narodził się dla swojej chwały, ale dla nas. Pokazał, że królem w pełni staje się dopiero w cierpieniu na drzewie krzyża, gdy dał największy dowód swojej miłości – podkreślił pasterz diecezji. W wydarzeniu wzięły udział tłumy zielonogórzan. – Jesteśmy co roku, co roku czekamy na te korony. To fajna, rodzinna uroczystość, więc warto ten dzień spędzić w ten sposób. Lubuski Orszak Trzech Króli to super inicjatywa, przyciąga bardzo wielu ludzi, niezależnie od pogody. Dzisiaj mamy super pogodę, taką ciepłą, rodzinną atmosferę i bardzo wielu ludzi z tego korzysta – powiedział Łukasz Brodzik, który na orszak przybył z żoną Martą i dziećmi Antosiem, Frankiem i Marysią. – To świeża tradycja, ma dopiero kilkanaście lat, a jak świetnie wpisała się w całą chrześcijańską Polskę, która wylega na ulice 6 stycznia, w połowie dnia, kiedy ludzie mogą właściwie wszystko inne robić, a jednak tu przychodzą wspólnie, dziadkowie, rodzice i dzieci, nawet te świeżo urodzone. Trzeba podkreślić również bardzo duży wkład organizatorów, by to wydarzenie było atrakcyjne dla ludzi – są orkiestry, są dźwięki, żywe zwierzęta czy przebierańcy na szczudłach – dodał. – Orszak jest dla mnie manifestacją wiary, świadectwem. Jesteśmy tu, by pokazać innym ludziom wiarę w Boga, który się narodził. Chcemy pokazać również naszym dzieciom tę tradycję, by wyrosły na szlachetnych ludzi i żeby kiedyś ją również kultywowały i przekazywały swoim dzieciom – powiedział Bartosz Kasprzak. – Pierwszy raz bierzemy udział. Urodziło nam się dziecko, wróciliśmy do Zielonej Góry i chcemy pokazać Lidzi to święto Objawienia Pańskiego i to, w jaki sposób możemy je obchodzić. Idziemy od kościoła Najświętszego Zbawiciela, przez cały deptak, bo chcemy pokazać, że wierzymy i nie wstydzimy się naszej wiary – powiedzieli Magda i Bartosz z Zielonej Góry. W rolę jednego z trzech króli – Kacpra – wcielił się radny miejski dr Marek Budniak. – Niosę do żłóbka do Pana Jezusa kadzidło jako uszanowanie Jego najwyżej godności kapłańskiej. Król, którego odgrywam, przybywa aż z Indii, a kolory jego szat oznaczają jego godność królewską, mądrość, ale też i duchowość. Idziemy swoimi ścieżkami, szukając Pana Boga. Mamy nadzieję, że wszyscy do Niego dotrzemy, szczególnie w tym Roku Jubileuszowym – powiedział Marek Budniak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2025-01-14 14:07

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Diakoni stali pielgrzymowali do Rzymu

Archiwum Iwony Szablewskiej

W pielgrzymce diakonów stałych do Rzymu, która odbyła się w dniach 21-23 lutego 2025, uczestniczyło ponad 7000 wiernych, w tym 2500 diakonów. Byli też reprezentanci diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.

Więcej ...

Austria: rośnie liczba uczestników Mszy św.

2025-09-19 11:14

Karol Porwich/Niedziela

Według najnowszych statystyk Konferencji Episkopatu Austrii, w kraju rośnie liczba wiernych, uczestniczących we Mszy św. W porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosła też liczba dorosłych, proszących o chrzest.

Więcej ...

800 lat ze świętym Maurycym

2025-09-19 10:35
Kościół św. Maurycego położony jest w centrum Wrocławia na Przedmieściu Oławskim.

Magdalena Lewandowska

Kościół św. Maurycego położony jest w centrum Wrocławia na Przedmieściu Oławskim.

Parafia św. Maurycego we Wrocławiu świętuje piękny jubileusz 800-lecia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop”...

Felietony

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop”...

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Wiara

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Jaki jest cel mojego życia?

Wiara

Jaki jest cel mojego życia?

Niezwyciężony Triumf serca

Wiadomości

Niezwyciężony Triumf serca

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Wiadomości

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Kościół

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...

Wiadomości

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący...