Reklama

Niedziela Częstochowska

Odrobina Watykanu przy Jasnej Górze

Już samo zdjęcie robi wrażenie, prawda?

Grzegorz Gadacz/Niedziela TV

Już samo zdjęcie robi wrażenie, prawda?

Freski, które zdobią Kaplicę Sykstyńską, jeszcze nigdy nie były tak blisko ludzkich oczu. Już od lutego będzie można podziwiać je nieopodal Jasnej Góry.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wystawa „Kaplica Sykstyńska. Dziedzictwo” to wyjątkowa prezentacja dzieł Michała Anioła, malarza, rzeźbiarza, jednego z największych mistrzów renesansu. Wystawa ta ma charakter multimedialny i immersyjny, dzięki czemu pozwala widzowi na „zanurzenie się” w oglądanym dziele. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu najnowocześniejszej technologii, w tym kilkudziesięciu projektorów laserowych, które – jak podkreślają organizatorzy – na tego typu wystawie zostały wykorzystane po raz pierwszy w Europie. Cała instalacja umieszczona jest w wielkich namiotach i to na ich „ścianach” i zaokrąglonym „suficie” o powierzchni łącznie ponad 1600 m2 odwiedzający wystawę będą podziwiać freski Michała Anioła.

„Wycieczka” w renesans

Reklama

– Nasza firma Manuscriptum otrzymała wyłączność – tak naprawdę na całym świecie, bo jest to jedyna tego typu wystawa – od Muzeów Watykańskich, z którymi blisko współpracujemy, na to, aby stworzyć pierwszy w historii format multimedialnej, immersyjnej wystawy i przenieść Kaplicę Sykstyńską w skali niemalże jeden do jednego poza Watykan. O ile inne dzieła sztuki, tj. obrazy, rzeźby, można przewieźć w inne miejsca, to nikt nigdy nie przeniesie fresków, które są trwale związane z murami Kaplicy Sykstyńskiej. Dlatego też jedyną szansą na zobaczenie tych dzieł w innym miejscu jest oglądanie ich w takiej formie, w jakiej prezentujemy je na tej wystawie – mówi Artur Sobolewski z Domu Emisyjnego Manuscriptum, jeden z pomysłodawców wystawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Istotne dla nas było przybliżenie ludziom takiej Kaplicy Sykstyńskiej, jakiej dotychczas nikt nie widział – podkreśla Bartłomiej Feluś z Domu Emisyjnego Manuscriptum, organizator wystawy. – Zwiedzanie Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie trwa ok. 15 minut, jak dobrze wszystko pójdzie. Przemieszczamy się w tłumie ludzi, niesieni przez ten tłum, nie możemy robić zdjęć, nie możemy za bardzo rozmawiać. W przestrzeni naszej wystawy możemy spędzić godzinę, przyjrzeć się również detalom dzieła i je kontemplować. Można także obejrzeć film, który opowiada o powstaniu Kaplicy Sykstyńskiej – wyjaśnia Bartłomiej Feluś i dodaje: – My nie chcemy naśladować Kaplicy Sykstyńskiej, my dajemy zupełnie inne wrażenia i zupełnie inne bodźce tutaj ludzi poruszają. Ta wystawa to „wycieczka” w renesans i głęboka refleksja nad człowiekiem, nad czasem, a przede wszystkim nad religią i duchowością.

Dla pielgrzymów i turystów

Wystawa miała swoją premierę rok temu w Warszawie, gdzie gościła przez kilka miesięcy. Później odwiedziła Kraków. Według zamiaru organizatorów, w Częstochowie, tuż obok Jasnej Góry, na parkingu przy ul. Oleńki 10/16, wystawa będzie prezentowana przez cały Rok Święty 2025. – Miałem radość być na tej wystawie w Warszawie. Jest to niesamowite przeżycie, nie tylko estetyczne, ale także religijne dla ludzi wierzących. Byłem też w Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie, i powiem, że ta wystawa jest uzupełnieniem tego, czego nie można zobaczyć gołym okiem, będąc w Watykanie – dzieli się o. Waldemar Pastusiak, kustosz Jasnej Góry. I zaznacza: – Myślę, że dla młodych pielgrzymów i turystów będzie to bardzo atrakcyjne miejsce do odwiedzenia.

Podziel się:

Oceń:

+4 0
2025-01-14 14:07

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Uzdrawiająca moc Kościoła

Marian Florek

Od 2019 r. trwa tradycja modlitwy w kościołach stacyjnych Częstochowy.

Więcej ...

Modlitwa o dobry wybór prezydenta

Bożena Sztajner/Niedziela

Więcej ...

Kard. Tagle: Leon XIV to misyjny pasterz, który będzie prowadził Kościół słuchając wszystkich

2025-05-16 14:40

Vatican Media

Proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji opowiada w rozmowie z Mediami Watykańskimi o swoim doświadczeniu konklawe oraz dzieli się refleksjami dotyczącymi pierwszych kroków Leona XIV, którego poznał wiele lat temu, gdy o. Robert Francis Prevost był przełożonym generalnym augustianów. Filipiński kardynał ze wzruszeniem wspomina również papieża Franciszka, od którego śmierci minął prawie miesiąc.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego...

Kościół

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego...

Pierwsza nominacja biskupia nowego papieża

Leon XIV

Pierwsza nominacja biskupia nowego papieża

USA: profanacja kaplicy adoracji Najświętszego...

Kościół

USA: profanacja kaplicy adoracji Najświętszego...

Opublikowano oficjalną fotografię Leona XIV

Leon XIV

Opublikowano oficjalną fotografię Leona XIV

Znamy herb i dewizę Papieża Leona XIV

Leon XIV

Znamy herb i dewizę Papieża Leona XIV

Egzorcyzm papieża Leona XIII

Wiara

Egzorcyzm papieża Leona XIII

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Papież Leon XIV na archiwalnych fotografiach. Jak...

Leon XIV

Papież Leon XIV na archiwalnych fotografiach. Jak...