Reklama

Wiara

Ludzkie historie

Papieski różaniec i ofiara strzelaniny

Zdzisław Sowiński

Postrzelony Jory Aebly – 26-latek miał nie przeżyć. Co wspólnego ma z nim różaniec – ostatni z dwunastu, które Jan Paweł II pobłogosławił i przeznaczył dla pacjentów?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W nocy z 21 na 22 lutego 2009 r. w Cleveland w amerykańskim stanie Ohio 26-letni Jory Aebly i jego kolega Jeremy Pechanec padli ofiarą napaści, dokonanej z użyciem broni palnej. Według relacji świadków, mężczyźni spędzali czas w jednym z miejscowych barów. Razem pracowali w Cleveland Clinic i tego dnia wybrali się do centrum miasta, aby świętować urodziny Pechaneca. Beztroskie chwile wkrótce zamieniły się w koszmar, gdy 28-letni Jeremy postanowił kupić marihuanę od przygodnie spotkanego chłopaka. Jory próbował powstrzymać kolegę, chciał go przekonać do wycofania się z podejrzanej transakcji i wyszedł wraz z nim na zewnątrz. Sprzedawca zabrał ich jednak do pobliskiego parku. To tu rozegrały się makabryczne sceny.

Śmiertelne strzały

Do dilera dołączyło trzech innych mężczyzn. Z akt sądowych wynikało, że każdy z nich miał na koncie przeszłość kryminalną i kilka wyroków skazujących za posiadanie i sprzedaż narkotyków. Napastnicy otoczyli Jory’ego i Jeremy’ego. Zabrali im pieniądze. Jeden z przestępców wyjął broń i oddał kilka strzałów. Pechanec zginął na miejscu. „Postrzelił go w głowę. Sprawił, że padł na kolana, w gangsterskim stylu. Nie wiedziałem, co mam powiedzieć. Jeremy osunął się na ziemię. To było szaleństwo” – relacjonował potem Aebly.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jory miał nadzieję, że przestępcy darują mu życie. Chwilę później padła komenda: „Na kolana!”. Tak brzmiały ostatnie słowa, które zapamiętał i które przytoczył podczas składania zeznań w sądzie. Napastnik strzelił mu w tył głowy. Mężczyzna upadł. W stanie krytycznym przewieziono go do szpitala MetroHealth System w Cleveland. „To uraz nie do przeżycia” – przekazali rodzinie pracownicy placówki. Kula trafiła w mózg, tuż za lewym uchem. Umiejscowiła się w prawej półkuli, pozostawiając odłamki kości czaszki i rany postrzałowe. Medycy tłumaczyli bliskim, że tak poważne uszkodzenie mózgu może spowodować utratę pamięci oraz wpłynąć na inne funkcje organizmu. Jego rodzice drżeli o życie syna i spodziewali się najgorszego.

Różaniec od Jana Pawła II

Jedynym ratunkiem była dla nich modlitwa. Do sali, w której leżał Jory, przyszedł także kapelan szpitala ks. Art Snedeker. Wręczył młodemu człowiekowi ostatni z dwunastu różańców pobłogosławionych przez papieża. „Jan Paweł II obiecał mi, że zawsze będzie się modlił za pacjentów MetroHealth System” – tłumaczył duchowny. Następca św. Piotra zalecił, by różańce były rozdawane pacjentom, którzy są w stanie terminalnym z powodu ran postrzałowych, ponieważ on również został postrzelony przez tureckiego zamachowca Mehmeta Alego Agcę i przeżył. Ojciec Święty zmarł cztery lata wcześniej, jednak ks. Art był przekonany, że nawet po śmierci papież dotrzyma danego słowa.

Kiedy rannemu mężczyźnie powróciła świadomość, towarzyszył mu ogromny ból. Nie mógł mówić ze względu na rurkę do oddychania. Zaczął więc wystukiwać sygnał SOS alfabetem Morse’a, aby dać znać swojej mamie, Debb Wolfram, że potrzebuje pomocy. „Złapał mój palec wskazujący i zaczął nim pisać. Wiedziałam wtedy, że chciał mi coś przekazać” – wspominała kobieta.

„Bóg odpowiedział na nasze prośby”

Reklama

Z każdym dniem stan Jory’ego się poprawiał. Po miesiącu Aebly został przeniesiony z oddziału ratunkowego na urazowy, a następnie na oddział rehabilitacji. Mógł już poruszać rękami i nogami. Proces rekonwalescencji przebiegał pomyślnie. Po kilku tygodniach mężczyzna mógł wstać z łóżka. Początkowo poruszał się przy pomocy chodzika, a po kilku dniach chodził już samodzielnie. „Personel medyczny określił jego postępy jako cud” – przekazała w oświadczeniu rodzina 26-latka.

Jory regularnie ćwiczył, brał udział w terapii logopedycznej i gimnastyce. Jedyną konsekwencją zdrowotną postrzału była prozopagnozja, zwana ślepotą twarzy, objawiająca się nieumiejętnością rozpoznawania ludzi po twarzach. „Za każdym razem, gdy się budziłem, miałem to samo uczucie, że nie wiem, co się stało. Mama musiała mnie uspokajać” – tłumaczył.

31 marca 2009 r. Aebly został wypisany ze szpitala i na konferencji prasowej podziękował wszystkim za wsparcie i modlitwę. „Stoję dziś przed wami i mogę powiedzieć, że Jory jest cudem” – podkreślił podczas spotkania ks. Art Snedeker. Mama 26-latka dziękowała za życzenia powrotu do zdrowia, za pomoc i słowa otuchy. „Bóg odpowiedział na nasze prośby” – zaznaczyła Debb Wolfram. „Takie wyzdrowienie zdarza się raz na milion” – dodał neurochirurg dr Geertman. „Po dniu lub dwóch, kiedy widziałem, że Jory Aebly się trzyma, szczęka opadła mi aż do podłogi. Powiedziałbym, że było to coś tak cudownego” – stwierdził.

Mężczyzna stopniowo odzyskiwał pełną zdolność widzenia, czytania, myślenia i mówienia. Wrócił do pracy w laboratorium mikrobiologicznym w klinice w Cleveland oraz do gry na gitarze. Dokumenty medyczne zostały przekazane do Stolicy Apostolskiej jako jeden z cudów wyproszonych za wstawiennictwem papieża Polaka.

Jan Paweł II wypraszał łaski nie tylko za życia, ale podobnie jest po jego śmierci. Dzięki papieskiej pomocy Jory dostał drugie życie i może się cieszyć szczęśliwą rodziną.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2024-06-25 14:15

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymka do Torunia

Archiwum redakcji

7 czerwca 1999 roku Toruń znalazł się na pielgrzymim szlaku Ojca Świętego Jana Pawła II podczas jego VII pielgrzymki do Polski. Cała pielgrzymka do ojczyzny trwała w dniach od 5 do 17 czerwca 1999 roku.

Więcej ...

Pozostawiam Ci moją wiarę... Błogosławieni małżonkowie Alojzy i Maria Quattrocchi

Maria i Alojzy (Luigi) Beltrame Quattrocchi

Giovanechiesa.blogspot.com

Maria i Alojzy (Luigi) Beltrame Quattrocchi

Wszystko zaczęło się w wielopokoleniowej rodzinie, która prowadziła normalne życie przy mało ruchliwej Via Depretis w Wiecznym Mieście – Rzymie. Najważniejsze w ich domu były wiara oraz rozwój duchowy...

Więcej ...

Woskowa figura Leona XIV w Gabinecie Figur Woskowych

2025-11-25 15:32

©Vatican Media

Gabinet Figur Woskowych w Madrycie wzbogacił się o nowy eksponat: woskową postać papieża Leona XIV. Figura obecnego papieża dołącza do istniejących wizerunków Jana XXIII, Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka, łącząc w ten sposób po raz pierwszy pięciu papieży pod jednym dachem, poinformowało muzeum w mediach społecznościowych.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Rozważanie do Słowa Bożego: Tylko Bóg jest ostatecznym...

Wiara

Rozważanie do Słowa Bożego: Tylko Bóg jest ostatecznym...

„Katarzyna Adwent zaczyna” - wspomnienie św. Katarzyny...

Święci i błogosławieni

„Katarzyna Adwent zaczyna” - wspomnienie św. Katarzyny...

Watykan: ekskomunika dla biskupa i kapłana za udzielenie...

Kościół

Watykan: ekskomunika dla biskupa i kapłana za udzielenie...

Czy mam czas na osobistą rozmowę z Bogiem?

Wiara

Czy mam czas na osobistą rozmowę z Bogiem?

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Wiara

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Trwają poszukiwania ks. dr. Marka Wodawskiego OFMConv. -...

Kościół

Trwają poszukiwania ks. dr. Marka Wodawskiego OFMConv. -...

Bulwesujące sceny w kościele. Wokalistka zatańczyła w...

Kościół

Bulwesujące sceny w kościele. Wokalistka zatańczyła w...

Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny

Wiara

Ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny

Miss Universe 2025 oddała chwałę Jezusowi.

W wolnej chwili

Miss Universe 2025 oddała chwałę Jezusowi. "Taka była...