Reklama

Kultura

Miłości mistrza Wojciecha

Wojciech Kilar

Zdzisław Sowiński

Wojciech Kilar

Wybitny kompozytor, skromny, głęboko wierzący człowiek. 29 grudnia mija 10. rocznica śmierci Wojciecha Kilara.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy podczas uroczystości pogrzebowych brzmiały jego Angelus, Exodus, Symfonia Adwentowa, Agnus Dei, Veni Creator, trudno było nie odnieść wrażenia, że to sam kompozytor chce autorskimi utworami zamknąć niczym klamrą swoje bogate, twórcze życie.

Kompozytorską karierę rozpoczął pod koniec lat 50. XX wieku na festiwalu Warszawska Jesień. Był współtwórcą, wraz z Krzysztofem Pendereckim i Henrykiem Mikołajem Góreckim, polskiej szkoły awangardowej, pianistą i wybitnym kompozytorem, w którego dorobku znalazły się utwory orkiestrowe, wokalno-instrumentalne, kameralne, ale też muzyka filmowa do ponad 170 obrazów, m.in. Francisa Forda Coppoli, Romana Polańskiego, Andrzeja Wajdy, Krzysztofa Kieślowskiego. I to muzyka filmowa przyniosła mu światową rozpoznawalność i sławę – jakby wbrew woli, bo nie należała ona do głównego nurtu jego twórczości i – jak sam powtarzał – nie była dla niego najważniejsza. Jeśli jednak nawet ktoś nie jest melomanem muzyki klasycznej i nie spotkał się z muzyką Wojciecha Kilara w sali filharmonii – a utwory kompozytora wykonują największe orkiestry świata, w tym Philadelphia Symphony, Cleveland Symphony i New York Philharmonic – to z pewnością dobrze kojarzy ścieżki dźwiękowe z filmów takich jak: Dziewiąte wrota, Dracula, Pianista czy Pan Tadeusz, Śmierć jak kromka chleba, Korczak, Perła w koronie, Sól ziemi czarnej. Ale trudno uwierzyć, że można nie znać utworów takich jak poematy symfoniczne Kościelec 1909, Krzesany, Orawa czy poemat wokalno-symfoniczny Siwa mgła, dzieł takich jak wspomniane już Exodus i Angelus czy Victoria, Bogurodzica, Missa pro pace.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Małe ojczyzny

Wojciech Kilar urodził się 17 lipca 1932 r. we Lwowie. Bolszewicy, jak wspominał, pozbawili go jednak rodzinnego miasta, które opuścił wraz z rodziną tuż po II wojnie światowej. Przystankiem na wygnańczej drodze był Rzeszów, gdzie Kilar kontynuował naukę muzyki, ukończył gimnazjum i gdzie dzięki pedagogom i wychowawcom odebrał religijne i patriotyczne wychowanie. Ale to Katowice, gdzie mieszkał przez ponad 60 lat, stały się jego drugą małą ojczyzną. Tu znalazł swą przystań, spotkał miłość swojego życia – Barbarę Pomianowską, która została jego żoną, pokochał Śląsk i był mu wierny do końca swych dni. „«Wkomponował się» Wojciech Kilar w Górny Śląsk aż do pełnej identyfikacji z tą ziemią i jej mieszkańcami, gdzie zdobył wykształcenie muzyczne, gdzie znalazł dom i szczęśliwe lata swego małżeństwa z umiłowaną żoną Barbarą” – powiedział abp Wiktor Skworc w homilii podczas uroczystości pogrzebowych kompozytora w archikatedrze katowickiej, które miały miejsce 4 stycznia 2014 r. „A Górny Śląsk był szczodry w okazywaniu wzajemności. Miasto Katowice dało honorowe obywatelstwo, uniwersytet doktorat honoris causa, a górnośląski Kościół nagrodę Lux ex Silesia – bo był światłem ze Śląska, zapalającym i inspirującym”.

Reklama

Jasnogórski dom

Obok żony, Śląska i muzyki miał Wojciech Kilar jeszcze jedną wielką miłość – Jasną Górę. W częstochowskim klasztorze spędził wiele czasu – modlił się, komponował, co roku tu pielgrzymował. Na swoją pierwszą pielgrzymkę na Jasną Górę wybrał się ze swoim przyjacielem – malarzem Jerzym Dudą-Graczem. Podkreślał często, że Jasnej Górze zawdzięcza właściwie wszystko, to, jak potoczyło się jego życie jako człowieka i kompozytora. „Umiłowanie ojczyzny przez Wojciecha Kilara miało niezwykły punkt ciężkości, a była nim Jasna Góra, gdzie bywał częstym gościem; gdzie nie tylko lokował swoje patriotyczne uczucia i religijne przeżycia” – wskazał w homilii pogrzebowej abp Skworc. „Stamtąd też czerpał siły i nadzieję jako człowiek modlitwy różańcowej i brewiarzowej, jako człowiek autentycznie głębokiej duchowości. To z niej czerpał inspirację dla swej twórczości, która przenosi na wyżyny ducha i przynosi doświadczenie sacrum”.

Reklama

Na Jasną Górę kompozytor przybywał w czasie stanu wojennego, by odnaleźć tu utraconą nadzieję i na nowo odkryć sens życia. „Tu, przy Cudownym Obrazie Matki Bożej, poczułem się wolny. (...) Ufałem, że Matka Boża nas nie opuści, pomoże nam i wyjdziemy z tego zwycięsko” – tak wspominał ten czas (Wojciech Kilar, Na Jasnej Górze odnalazłem wolną Polskę... i siebie, Edycja Świętego Pawła). Podczas tych wizyt w klasztorze jasnogórskim znalazł coś jeszcze – radość w prostej modlitwie różańcowej. I to właśnie Różaniec stał się zalążkiem kantaty Angelus do tekstu Pozdrowienia Anielskiego – jak podkreślał kompozytor, jednego z najważniejszych dla niego utworów, który powstał w 1984 r. jako modlitwa w chwili zagrożenia narodu, z myślą o klasztorze i uroczystości otwarcia po konserwacji jasnogórskiego ołtarza. Partytura tego utworu została złożona jako wotum u stóp Pani Jasnogórskiej. Podczas stanu wojennego na Jasnej Górze rozpoczęła się przyjaźń kompozytora ze Zdzisławem Sowińskim, fotografem i reżyserem, współtwórcą filmu Wojciech Kilar. Credo i autorem wystawy zdjęć „Wojciech Kilar – teraz, teraz, teraz i... amen”, która była prezentowana w Częstochowie u stóp Jasnej Góry w 2012 r., roku 80. urodzin kompozytora. „Gdyby kiedyś ktoś mi powiedział, że będę swoje 80. urodziny obchodzić na Jasnej Górze, to nawet by mi nie przyszło coś takiego do głowy, tak więc odczuwam jedno jedyne – wdzięczność” – zaznaczył wówczas artysta. „Czuję wdzięczność Bogu za to, co dał, za to, jakich ludzi postawił na mojej drodze życiowej, jakich przyjaciół – takich jak Zdzisio Sowiński, ale też cały Zakon Paulinów. Czuję się tutaj, jakby to był mój drugi dom”.

Został przyjęty do Konfraterni Zakonu Paulinów. Z gościny ojców paulinów regularnie korzystał, kontemplując w zakonnej celi. „Wojciech Kilar jest autorytetem moralnym, świadkiem wiary i przykładem gorącego patriotyzmu” – powiedział przed laty podczas wspomnianego wernisażu wystawy Zdzisław Sowiński. „Z Jasnej Góry czerpał wiele inspiracji do swojej twórczości i siły duchowe. Podkreślał, że Jasna Góra jest dla niego jak tlen”.

„Na zawsze pozostanie w mojej pamięci jego twarz, ukryta w dłoniach, widoczna nad jasnogórskim klęcznikiem w kaplicy Matki Bożej” – wspominał Wojciecha Kilara tuż po jego śmierci o. Jan Golonka, paulin. „Dziś, kiedy odszedł do Boga, ze wzruszeniem wspominam każdą rocznicę urodzin przyjaciela Jasnej Góry – i mojego przyjaciela – ze wszech miar godną uwagi. Wiele razy przybywał tu pełen modlitewnej zadumy. Matka Boża była magnesem sprowadzającym go do tego miejsca”.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2023-12-21 12:39

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

10 lat temu zmarł Wojciech Kilar. "Cała jego twórczość była skupiona wokół wiary w Pana Boga"

Wojciech Kilar

Zdzisław Sowiński

Wojciech Kilar

29 grudnia 2013 r. zmarł Wojciech Kilar, współtwórca - wraz z Krzysztofem Pendereckim i Henrykiem Mikołajem Góreckim - polskiej szkoły awangardowej, autor muzyki do filmów Zanussiego, Coppoli, Polańskiego, Kutza, Kieślowskiego i Wajdy; kompozytor ulubionego poloneza obecnych maturzystów.

Więcej ...

Fatima: z gajów oliwnych należących do sanktuarium pozyskano w 2023 roku 13 ton oliwy

2024-04-26 19:58

Ks. dr Krzysztof Czapla

Z położonych na terenie Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie, w środkowej Portugalii, gajów oliwnych pozyskano w 2023 roku około 13 ton oliwy, podały władze tego miejsca kultu, na terenie którego znajdują się tysiące drzew oliwki europejskiej.

Więcej ...

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Kościół

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Święci i błogosławieni

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

Jan Paweł II

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!