Reklama

Niedziela Łódzka

Razem czy osobno?

Niedziela łódzka 21/2023, str. I-II

Dr hab. Sławomir Sowiński

Archiwum prywatne

Dr hab. Sławomir Sowiński

Kluczowe jest, aby wszyscy obywatele, także dziś, mogli przekonywać się za naszą sprawą, że obecność chrześcijaństwa w życiu publicznym Polski ma wymiar dobra wspólnego – powiedział dr hab. Sławomir Sowiński w rozmowie z Niedzielą.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kl. Michał Wodzicki: Panie profesorze, w ostatnich latach dużo się mówi o Polskiej Konstytucji, proszę nam powiedzieć, jaki właściwie model relacji Państwo-Kościół przyjęto w ustawie zasadniczej oraz prawie wyznaniowym?

Dr hab. Sławomir Sowiński: Istotą tego modelu jest uznanie, ze wszystkimi tego praktycznymi konsekwencjami, prawno-publicznego, a nie prywatnego z jednej strony czy państwowego z drugiej, statusu Kościoła. Mówiąc innymi słowy, państwo i Kościół, podkreślając swą wzajemną autonomię i niezależność, zobowiązują się do współpracy na rzecz dobra wspólnego wszystkich obywateli, przy poszanowaniu ich wolności. Jest to więc rozwiązanie odmienne, zarówno od modelu ostrej separacji i prywatyzacji Kościoła praktykowanego przede wszystkim od 1905 r. we Francji, jak i od – coraz rzadziej spotykanego – modelu Kościoła państwowego, który wpisany jest na przykład do Konstytucji Królestwa Danii. Zapisany w Konkordacie – i potwierdzony w Konstytucji RP z 1997 r. – kształt relacji między państwem a Kościołem katolickim, to dominujące w Europie rozwiązanie nazywane modelem „przyjaznego rozdziału” lub „autonomii i współpracy”. Wolę używać tego drugiego określenia, gdyż wprost nawiązuje ono do zapisów Konkordatu i Konstytucji, które to dokumenty – co warto zauważyć – pojęcia „rozdział” Kościoła i państwa, expressis verbis nie używają.

W tym roku minie 30 lat od ratyfikacji Konkordatu między Polską a Stolicą Apostolską. Jak w Pana ocenie sprawdza się ta umowa?

Trzeba dziś, z perspektywy ćwierćwiecza, podkreślić wielką przenikliwość twórców polskiego Konkordatu. Dzięki jego rozwiązaniom, wolność wyznania zyskała w Polsce swój konkretny wymiar, uregulowano różne kwestie praktyczne związane choćby z zawieraniem małżeństw, katechezą czy pochówkami, a państwo i Kościół zyskały solidne ramy prawne dla swej autonomii i współdziałania dla dobra wszystkich, wierzących i niewierzących, obywateli. Podkreślając to, bardziej jako katolik niż politolog, przestrzegałbym jednak przed pokusą ograniczania się przez nas – jako wspólnotę wiernych – w życiu publicznym wyłącznie do obrony statusu i gwarancji, jakie daje nam dziś polskie prawo. Tym bardziej nie powinniśmy, jak sądzę, jako katolicy wchodzić w rolę jeszcze jednej grupy, w tym wypadku duchowego interesu, która koncentruje się na egzekwowaniu od państwa swych uprawnień. Kluczowe jest, aby wszyscy obywatele, także dziś, mogli przekonywać się za naszą sprawą, że obecność chrześcijaństwa w życiu publicznym Polski ma wymiar dobra wspólnego. Warto odnotować, że 28 lipca obchodzić będziemy 30. rocznicę podpisania Konkordatu między Rzeczpospolitą Polską a Stolicą Apostolską, czego w 1993 r. dokonali: minister spraw zagranicznych – ustępującego już wówczas rządu Hanny Suchockiej – Krzysztof Skubiszewski oraz ówczesny Nuncjusz Apostolski w Polsce, abp Józef Kowalczyk. Dopiero jednak w styczniu 1998 r. Sejm upoważnił prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego do ratyfikacji tego dokumentu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Coraz częściej pojawiają się głosy, że Polska to państwo wyznaniowe, podległe Kościołowi. Czy zgadza się Pan z tym twierdzeniem?

Odróżniłbym tu dwie rzeczy. W sensie ustrojowym, o czym już mówiłem, Polska nie ma cech państwa wyznaniowego, które preferuje to lub inne wyznanie, co ma miejsce np. w Danii czy w Grecji. Nie widzę też przejawów popierania przez oficjalne gremia Kościoła tej czy innej partii. Trudno jednak nie dostrzec badań opinii publicznej z ostatnich lat pokazujących, że znaczna część społeczeństwa ma wrażenie bliskiego, zbyt bliskiego związku prawicowego obozu władzy z Kościołem. Taki ogląd wynika moim zdaniem z pewnych przejawów – świadomej lub nie – instrumentalizacji autorytetu Kościoła przez polityków. Jedni, zbyt łatwo i zbyt szybko wchodzą w rolę politycznych obrońców Kościoła, inni stronniczo krytykując Kościół, niejako utożsamiają go z politycznymi oponentami. Myślę, że sprawy tej nie należy lekceważyć. Jakimś remedium może być tu publiczna aktywność samego Kościoła, który zabierając głos w sprawach społecznych, będzie przekonywał, że jak podkreślają nasi hierarchowie, nie jest ani z lewicy, ani z prawicy, ani nawet z centrum, tylko ma swoją własną, Bożą stronę.

Reklama

W ostatnim czasie zapadło wiele wyroków uniewinniających sprawców zakłóceń liturgii Mszy św. Czy według Pana prawo do swobody kultu i obecności Kościoła w przestrzeni publicznej jest wystarczająco chronione?

Niezależnie od tych – w mojej ocenie – bardzo wątpliwych wyroków sądowych, nie wydaje mi się, żeby najpilniejszą potrzebą Kościoła w Polsce, także w sensie publicznym, było dziś zaostrzanie prawa w zakresie ochrony kultu religijnego. Tam gdzie naruszana jest wolność religijna mamy prawo, a nawet obowiązek bronić tych, którzy nie mogą w spokoju się modlić i przeżywać swej wiary. Ale naszym podstawowym i najskuteczniejszym orężem jest raczej chrześcijańskie świadectwo, a nie litera zaostrzającego się prawa. Historia podpowiada także, że swą wielkość i siłę czerpał Kościół ze wsparcia narodu polskiego, a nie aparatu państwa. I o to wsparcie, a nie dodatkowe prawne regulacje, cierpliwie zabiegać winniśmy także i dziś.

Państwo i Kościół współpracują na różnych polach, często tam, gdzie nie sięgają możliwości działania administracji. Jak wzmocnić efektywność wspólnych działań i stawiać czoła oceanowi kłamstw, jakie przy tej okazji zalewają media?

Co do tego współdziałania, najważniejsze rzeczy dzieją się chyba na poziomie samorządowym, gdzie jest to często oczywistość. I ten wymiar przede wszystkim warto dziś rozwijać, chronić i promować.

Co do manipulacji czy uproszczeń w przestrzeni publicznej, myślę, że to problem szerszy, dotykający nie tylko Kościoła. Nie mam też prostych recept. Pozytywnie na tym tle wyróżniają się na pewno media katolickie, ale swoją rolę w tworzeniu pozytywnych wzorców mają, czy też mieć powinny, media publiczne. Ale tak bardziej generalnie, pamiętać musimy, że nasza wiara zawsze budzić będzie sprzeciw i kontrowersje. To jest ta tajemnica ludzkiej wolności. Dlatego mniej bym się koncentrował na tym, co o nas mówią i piszą inni, ale na tym, czy nasze życie indywidualne i wspólnotowe, jest czytelnym znakiem Dobrej Nowiny.

Dr hab. Sławomir Sowiński politolog, wykładowca Instytutu Nauk o Polityce i Administracji UKSW, główny prelegent konferencji „Państwo i Kościół. Współpraca, czy separacja”, która odbyła się w maju w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi

Podziel się:

Oceń:

2023-05-17 10:11

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Polak, który wprowadził Kościół w świat mediów

Niedziela Ogólnopolska 9/2015, str. 18-19

Bp Deskur koncelebruje
Mszę św. z kard. Wojtyłą

Archiwum Autora

Bp Deskur koncelebruje Mszę św. z kard. Wojtyłą

Więcej ...

Bp Przybylski: Kościół, choć nie jest z tego świata, pełni swoją misję tu i teraz

2024-05-15 20:26
Bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Andrzej Przybylski

Kościół, choć nie jest z tego świata, pełni swoją misję tu i teraz na tym świecie - mówił biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Andrzej Przybylski podczas Mszy św. w kościele akademickim na zakończenie drugiego dnia 56. Tygodnia Eklezjologicznego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Tematem tegorocznej edycji tego wydarzenia jest „Kościół i Państwo - razem czy osobno?”, a jego organizatorem jest Wydział Teologii KUL.

Więcej ...

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się zmierzyć z naszym myśleniem o sobie

2024-05-17 09:42

Diecezja Sosnowiecka

Konferencja o. Józefa Augustyna SJ, adoracja Najświętszego Sakramentu, słowo bp. Artura Ważnego i informacje dotyczące tzw. „ustawy Kamilka” złożyły się na program tegorocznego Wiosennego Dnia Duszpasterskiego. W wydarzeniu formacyjnym, które odbyło się 16 maja w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu wzięło udział około 180 księży diecezji sosnowieckiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 17.):  Ale nudy!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Kościół

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny...

Niedziela w Warszawie

Były rugi pruskie, są …rugi warszawskie. Stołeczny...

Czy miłujesz Mnie?

Wiara

Czy miłujesz Mnie?

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...

Kościół

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny...