Reklama

Wiara

Homilia

Chrzest Jezusa i „winy nas wszystkich”

Niedziela Ogólnopolska 2/2023, str. 20

Rzeka Jordan

Adobe Stock

Rzeka Jordan

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody”. Inni wyznawali swoje grzechy, Jezus nie! Nie obciążały go żadne własne winy. Kiedyś zapyta faryzeuszów: „Kto z was udowodni Mi grzech? (J 8, 46). A jednak Jezus wszedł do wód Jordanu z balastem grzechów – cudzych, naszych. Tajemniczo i dla nas niepojęcie wszystkie grzechy rodzaju ludzkiego znalazły się na barkach Jezusa. Także moje i twoje. To niesamowite i dobroczynne, że bezgrzeszny Jezus nie stroni od grzeszników. Szuka ich i do nich lgnie. Za parę lat grzechy wszystkich ludzi zwalą się na Niego i boleśnie Go dotkną. Wywołają krwawy pot w Ogrójcu i zadadzą wiele ran. Ostatnia rana, zadana w bok i Serce, będzie najbardziej wymowna i otworzy strumienie miłosierdzia... Na razie, nad Jordanem, Paschalne Misterium zbawienia dzieje się realnie, ale jednocześnie jeszcze symbolicznie – przez zanurzenie się Jezusa w tej samej wodzie, co grzesznicy. Jesteśmy u zarania tego, co zapowiedział Izajasz: „Pan zwali na Niego winy nas wszystkich” (por. Iz 53, 6). Święty Paweł opisze tę rzeczywistość słowami „szalonymi” i nie do końca dającymi się pojąć: Bóg „dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą” (2 Kor 5, 21).

Z kolei u św. Mateusza czytamy dziś: „(...) oto otworzyły się nad Nim niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica i przychodzącego nad Niego. A oto głos z nieba mówił: «Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie»”. To kolejna manifestacja i odsłona zbawczej woli Boga. Pełna światła, sensu. Rozstrzygająca. Tak, gdyż niebiosa zabrały głos właśnie wtedy, gdy Jezus wyraził swą solidarność z grzesznikami! Pierwszy – aprobująco – „zameldował się” Duch Boży – Duch Święty. W głosie Ojca zaś wybrzmiewa jedynie miłość i upodobanie zarówno w samym Synu, jak i w tym, co czyni On pośród ludzi i dla nich. Nie pada żadne słowo korekty! Tylko aprobata, zgoda i współdziałanie Ojca i Ducha w tym, co czyni Syn. A co my na to? Chłońmy „motywy życia i nadziei”; oto mamy powód do wielkiej radości i pokoju. Ale i do ufnej wiary, która chce współdziałać z Boskimi Osobami. Chciejmy z nową determinacją wejść do szkoły Jezusa na parę najbliższych lat Jego publicznej działalności (nauczania, cudów, znaków, składanych obietnic, ale i trudów męki...), by Mu towarzyszyć i nauczyć się Jego Ewangelii – Dobrej Nowiny...

Uradujmy się, że w naszym chrzcie św. już zaczęło się urzeczywistniać nasze zbawienie: usprawiedliwienie, oczyszczenie i dogłębna przemiana naszej skażonej natury. W Bosko-ludzkim dziele zbawienia (uszczęśliwienia nas, tu i w wieczności) jesteśmy zawsze przez Boga uprzedzani i nadobficie obdarowywani. Ale bez codziennego podejmowania Daru nic się nie wydarzy. Bo Bóg „stworzył nas bez nas, ale nie zbawi nas bez nas” (św. Augustyn). A skoro tak, to zapytajmy siebie: czy nasze zaangażowanie w zbawczą inicjatywę Boga – aktualizowaną w Kościele – jest wystarczające? Naprawdę poważne, osobiste i osobowe? Czy choć co jakiś czas płoną nasze umysły i serca, zajmując się ogniem miłości Zbawiciela? A może płoniemy zgoła z innych powodów. Jakich? Świat i czające się demony mają do zaoferowania tyle pasji, tyle bożków i kultów, tyle uwodzących „dźwięków i obrazów”; o szalonych i (o)błędnych ideologiach wolałbym nie wspominać (bo aż wstyd!). Tak. Pora znów wybrać Boga i miłować Go całym sercem, ze wszystkich sił! Czyż nie jest bowiem prawdą, że w każdym ludzkim sercu jest taka przestrzeń, w której pozostajemy radykalnie samotni i nic jej nie wypełni, tylko Bóg, Oblubieniec dusz?! W każdym ludzkim sercu jest też taki zakątek, w którym może (i powinno) być zawsze święto. Radość i pokój. Ufam, że znamy to z osobistego doświadczenia. A jeśli nie, to najwyższy czas na fundamentalne nawrócenie. Bo czas jest krótki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+31 -1
2023-01-03 13:52

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego nie mogę być chrzestnym?

Niedziela Ogólnopolska 2/2020, str. 59

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego

2024-04-25 11:34

Karol Porwich/Niedziela

Zabawkarstwo drewniane ośrodka Łączna-Ostojów, oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej, tradycja wykonywania palm wielkanocnych Kurpiów Puszczy Zielonej, Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę oraz pokłony feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską to nowe wpisy na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Tworzona od 2013 roku lista liczy już 93 pozycje. Kolejnym wpisem do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego został natomiast konkurs „Palma Kurpiowska” w Łysych.

Więcej ...

Sejm: Uchwalono ustawę uznającą język śląski za język regionalny

2024-04-26 11:20

PAP/Rafał Guz

Sejm RP w piątek uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

Kościół

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie,...

Kościół

Ks. Ptasznik: nie patrzmy na Jana Pawła II sentymentalnie,...

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Wiara

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...