Reklama

Wiara

Sklejanie pamięci

Adobe Stock, montaż: A. Wiśnicka

Dzień Wszystkich Świętych to dobra okazja, aby przybliżyć dzieciom i wnukom historie życia naszych przodków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nigdy wcześniej nie byłem w Lubartowie. Słyszałem, że przed wojną było to jedno z tych uroczych miasteczek, gdzie mieszała się społeczność polska i żydowska. Podczas pobytu w Nałęczowie namówiłem kolegę, abyśmy się wybrali do odległego o ok. 50 km Lubartowa.

Najpierw pałac Sanguszków, kościół św. Anny, ale mnie wciąż ciekawiły ślady życia naszych starszych braci w wierze. Wiedziałem, że po synagodze nie ma żadnego śladu, ostał się tylko kirkut, czyli żydowski cmentarz. Zatem – idziemy. Po drodze pytam mijanych ludzi: – Przepraszam, jak dojść do cmentarza żydowskiego? Chwila zastanowienia: – Nie wiem... Później zatrzymałem dwie młode dziewczyny. Zdziwione poradziły, by włączyć nawigację w komórce. Dopiero starsze małżeństwo wskazało nam drogę. Kolega, lekko poirytowany, burknął: – Dlaczego pytasz ludzi, skoro komórka nas poprowadzi? – Pytam, bo chcę wiedzieć, czy oni wiedzą – odparłem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cmentarz jest ogrodzony siatką. Na samym końcu hektarowego placu dostrzegam kilka macew – tablic z hebrajskimi inskrypcjami i symboliką żydowską. Szukam grobów – nie ma, jedynie kilka kamiennych płyt wystaje z ziemi. Tylko tyle pozostało po wszystkich rozstrzelanych tam w czasie wojny Żydach? Mój kolega stwierdza, że młode pokolenie nie ma w sobie wrażliwości na przeszłość ani troski o to, co minęło.

Reklama

Stoję na tym milczącym polu historii i patrzę na rozrzucone resztki macew. Czy trzeba aż zapomnieć, aby później zbierać? To nie można pamiętać, aby ocalić? – mówiłem sam do siebie.

– Na prowincjonalnym cmentarzu ekshumowałem niedawno swojego pradziadka – opowiada mój kolega. – Jego grób był tak usytuowany, że jakiś czas temu stał się częścią cmentarnej alejki. Ludzie chodzili po tym grobie, a jego kontury powoli zanikały w rozdeptanej ziemi. Dziadek miał kilkanaścioro wnuków i prawnuków. Nikomu do głowy nie przyszło, aby ten grób ocalić. Może nie tyle grób, ile pamięć o dziadku. Kiedy zwołałem ich na poświęcenie nowego grobowca, zaczęli pytać, kim był ten pradziadek...

Czy trzeba najpierw zapomnieć, aby później stawać się archeologiem pamięci? Czy warto naruszać ten stan rzeczy? Czy warto tkwić w historii, zamiast koncentrować się na przyszłości? Według mnie – tak.

Argumentów – tak licznie wymienionych przez wielu pedagogów i pisarzy – nie będę tutaj przywoływał. Bardziej zastanawia mnie, co jest przyczyną tej historycznej i familijnej amnezji.

Reklama

Lubartowski cmentarz nie jest tu może doskonałym przykładem, bo krewni tych, którzy spoczęli w tej skrwawionej ziemi, często już nie żyją. Spotyka się jednak groby opuszczone, zapomniane w trzecim czy czwartym pokoleniu. Ja też nie wiem, gdzie spoczywają moi pradziadkowie. Usprawiedliwiam się, że po części oni sami są winni tej obojętności na własne korzenie. Nie opowiadali o swoich przodkach, nie uczyli swoich dzieci rysować konarów drzewa genealogicznego. Każdy pilnował swojego życia jak kawałka zagonu pod lasem. Tlący się płomyk pamięci, wspomagany żarem chrześcijańskiej wiary, pozwalał jeszcze ustawić kilka lampionów na grobie kochanej babuni czy nieżyjącej już matki. Niekiedy z pewnym zdziwieniem czy wręcz z podejrzliwością słuchamy wywodów jakiegoś znajomego, który opowiada o swoim przodku z bitwy pod Wiedniem albo z powstania kościuszkowskiego. Nie przyszło nam do głowy, żeby sprawdzić, ile zawdzięczamy naszym przodkom – życie, nazwisko, kawałek miejsca na tym świecie, wolny kraj, własny język i historię tak piękną, że nie powinniśmy jej przed nikim ukrywać.

Trzeba szczerze powiedzieć, że nieznajomość korzeni jest owocem głównie naszego zaniechania. Owszem, były wojny, deportacje, pożary. Ale były też narodziny, śluby, ciężka ludzka praca. Warto to wszystko ocalić, być świadomym i wdzięcznym, a nawet dumnym.

W Dzień Wszystkich Świętych zapraszają nas cmentarze. To jedno z tych zaproszeń, które większość z nas jeszcze przyjmuje. Może to dobra okazja, aby nie tylko pokazać dzieciom i wnukom kamienne tablice, lecz także przybliżyć im historie tych, których upamiętniają. Może warto spisać ostatnie, jeszcze błąkające się w pamięci wspomnienia o dawnych krewnych i znajomych, pogrzebać w kuferku ze starymi fotografiami i napisać na ich odwrocie, kto na nich jest i kiedy zdjęcie zostało zrobione. Bez tego ich twarze staną się wkrótce anonimowe.

Sklejanie pamięci z okruchów. Jesteśmy jak wodne lilie, które wiatr historii może wyrzucać w różne miejsca na suchy brzeg. Przez chwilę piękne, potem nikomu niepotrzebne...

Na pustyni przeżyją tylko te drzewa, których korzenie sięgają głęboko ukrytej wody. Trwa więc wyścig korzeni. To dzięki nim żyjemy.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2022-10-25 14:10

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Tym, którzy odeszli

Krzyż i pieta na wałbrzyskim cmentarzu parafialnym św. Franciszka z Asyżu
przy ul. Poznańskiej w dzielnicy Podgórze

Ryszard Wyszyński

Krzyż i pieta na wałbrzyskim cmentarzu parafialnym św. Franciszka z Asyżu przy ul. Poznańskiej w dzielnicy Podgórze

Dziś Dzień Wszystkich Świętych, który jest dla nas czasem pamięci o zmarłych spośród naszych rodzin, przyjaciół, sąsiadów, znajomych.

Więcej ...

Zginęły z rąk żołnierzy Armii Czerwonej, bo nie wyrzekły się wiary i czystości

2025-10-09 08:15

Vatican News

Świadectwo wiary i odwagi. W Rzymie o bł. siostrach katarzynkach. Po latach odkrywania prawdy ich historia wybrzmiewa w sercu Kościoła – w Rzymie, gdzie wspomina się męczeństwo sióstr katarzynek z Warmii. Na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie trwa międzynarodowe sympozjum poświęcone męczennikom II wojny światowej - w szczególności bł. s. Krzysztofie Klomfass CSC i jej 14 towarzyszkom, beatyfikowanym 31 maja w Braniewie.

Więcej ...

UKSW uroczyście rozpoczął nowy rok akademicki

2025-10-09 19:50

UKSW

– Stawajcie się potężni potęgą mądrości, wartości, dobra, prawdy i piękna – mówił podczas inauguracji nowego roku akademickiego ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski, rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

Wiara

Nowenna za młodzież do św. Carlo Acutisa

„Szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam

Wiara

„Szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam"

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

Wiara

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

Skarby Serca Jezusowego objawione światu: nowenna do św....

Wiara

Skarby Serca Jezusowego objawione światu: nowenna do św....

Komunikat ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP

Kościół

Komunikat ws. o. Wojciecha Jędrzejewskiego OP

Komunikat ws. medialnych wystąpień o. Wojciecha...

Kościół

Komunikat ws. medialnych wystąpień o. Wojciecha...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Archidiecezja katowicka: Pierwsze decyzje personalne...

Kościół

Archidiecezja katowicka: Pierwsze decyzje personalne...

7 października: Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny...

Rok liturgiczny

7 października: Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny...