Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Usunięty wbrew prawu

Ks. inf. dr Edmund Nowicki, administrator apostolski (1945-1951)

AWSD w Paradyżu

Ks. inf. dr Edmund Nowicki, administrator apostolski (1945-1951)

Mija 70. rocznica usunięcia ks. inf. Edmunda Nowickiego z urzędu przez władze komunistyczne.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy po II wojnie światowej administrator apostolski kamieński, lubuski i prałatury polskiej ks. inf. Edmund Nowicki został siłą usunięty ze swojego urzędu przez ówczesne władze komunistyczne 26 stycznia 1951 r.

Podpisane porozumienie z 14 kwietnia 1950 r. miało regulować stosunki między państwem a Kościołem. Władze traktowały je jednak jako parawan, który zakrywał ich nienawiść do Kościoła, a ich działania stały w sprzeczności z zapisami porozumienia. Stąd też na Pomorzu Zachodnim było ono martwym zapisem i nie wpłynęło zasadniczo na złagodzenie polityki wobec Kościoła. Tą decyzją władze komunistyczne przygotowały grunt do usunięcia administratora z urzędu, by w ten sposób zlikwidować stan tymczasowości w administracji kościelnej na ziemiach zachodnich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ostrzeżenie i ucieczka

Ksiądz Józef Anczarski we wspomnieniach opisał, że tamtego dnia o godz. 10 przed budynek Kurii Biskupiej w Gorzowie Wlkp. zajechały samochody, a w nich „wielu ludzi wyglądających bardzo nieciekawie”. Weszli do środka i czekali na ks. inf. Edmunda, którego nie zastali. Ksiądz Anczarski tymczasem opuścił budynek kurii i chodził po mieście do godz. 14. Po obiedzie u sióstr zakonnych, które mieszkały przy katedrze, udał się do ojców oblatów na Zawarciu. Tam też przyjechał ksiądz infułat, który wracał z Warszawy, z Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski. Gdy ks. Józef przedstawił mu, co się wydarzyło, ks. Nowicki natychmiast wyjechał z Gorzowa Wlkp.

Dojechał do Pniew, ponieważ na tyle wystarczyło paliwa w samochodzie; później pracownicy SB odnaleźli kierowcę, jednakże niczego się od niego nie dowiedzieli. Ksiądz Nowicki wsiadł do pociągu i udał się do Poznania, do sióstr elżbietanek, które w tym czasie prowadziły jeszcze swój szpital. Tam zatrzymał się jako chory i w ten sposób zyskał czas na podjęcie decyzji, co zrobić w zaistniałej sytuacji.

Wymuszona zmiana

W tym czasie pracownicy SB szukali nieustannie księdza infułata; zablokowali wszystkie ulice wylotowe z Gorzowa Wlkp., a miasto, zwłaszcza w pobliżu kurii i rezydencji, nieustannie patrolowali. Rząd chciał w ten sposób dokonać zmiany niespodziewanie i z zaskoczenia. W systemie komunistycznych rządów wszystkie poważniejsze akcje były przeprowadzane w taki sposób.

Reklama

Na miejsce usuniętego siłą administratora miał zostać nominowany wikariusz kapitulny wybrany przez konsultorów diecezjalnych. Aby szybko załatwić sprawę, wysłano w teren państwowe samochody i „dobrowolnie” ściągnięto konsultorów.

Gdy okazało się, że poza usunięciem z urzędu nic więcej ks. Nowickiemu nie zagraża, „podleczony”, wyszedł spokojnie spod troskliwej opieki sióstr zakonnych i pozwolił się odnaleźć władzom. Nakłaniano go do podpisania dokumentu, w którym potwierdzał, że świadom sprawy rezygnuje „dobrowolnie” ze swego urzędu w Gorzowie Wlkp., Nie podpisał go jednak i wyraził swój protest przeciw gwałtowi zadanemu Kościołowi. Po odpowiednich pouczeniach i pogróżkach wypuszczono go na wolność.

Po usunięciu ks. inf. Nowickiego rada konsultorów gorzowskich złożyła ster rządów w dłonie księdza dziekana szczecińskiego Tadeusza Załuczkowskiego. W celu uniknięcia schizmy w Kościele kard. Stefan Wyszyński udzielił „nieważnie wybranemu” wikariuszowi kapitulnemu wszystkich władz potrzebnych do sprawowania urzędu.

Podziel się:

Oceń:

2021-01-20 10:48

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kończy się przesłuchiwanie świadków w procesie beatyfikacyjnym ks. Kotlarza

Pogrzeb ks. Romana Kotlarza

IPN

Pogrzeb ks. Romana Kotlarza

Kończy się etap przesłuchiwania świadków w procesie beatyfikacyjnym ks. Romana Kotlarza. 1 grudnia minęły dwa lata od chwili rozpoczęcia procesu niezłomnego kapłana i męczennika czasów komunizmu. Ks. prałat Edward Poniewierski, postulator procesu beatyfikacyjnego poinformował, że odbyło się dotychczas ponad 70 sesji Trybunału Beatyfikacyjnego.

Więcej ...

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

Więcej ...

KUL. Przez litanię do serca Maryi

2024-05-06 06:05

KUL

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

Kościół

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?