Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Koniec pięknego rozdziału

S. dyrektor żegna się z Bielskiem-Białą

MR

S. dyrektor żegna się z Bielskiem-Białą

Z s. Ines Domszy, wieloletnią dyrektorką Szkoły Podstawowej i Liceum Ogólnokształcącego Zgromadzenia Córek Bożej Miłości im. Franciszki Lechner w Bielsku-Białej, rozmawia Mariusz Rzymek.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mariusz Rzymek: Od kiedy związała siostra swoje losy z bielską szkołą przy ulicy Broniewskiego?

S. dyrektor Ines Domszy: Od maja 2002 r. Trwała wtedy rekrutacja do liceum, którego zostałam dyrektorem. Kilka miesięcy później zaczęłam też pełnić obowiązki dyrektora gimnazjum. Edukację rozpoczęliśmy w budynku, który został zwrócony naszemu zgromadzeniu w 2001 r. Wtedy też wystartowało gimnazjum, a dwie pierwsze klasy liceum rok później.

Co robiła siostra zanim dostała przydział do Bielska-Białej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przez pięć lat pracowałam jako wychowawca w przedszkolu w Krakowie. W sumie w tym mieście spędziłam dziesięć lat. W tym czasie odbyłam formację zakonną oraz zakończyłam studia w tamtejszym Wyższym Instytucie Katechetycznym i w Wyższej Szkole Pedagogicznej.

Jakie cele przełożeni nakreślili przed siostrą, gdy chodzi o tę szkołę?

Reklama

Pojechałam w nieznane jak Abraham, a wyzwanie było ogromne. Miałam za zadanie stworzyć szkołę katolicką od początku. Żeby to urzeczywistnić, musiałam nauczyć się prowadzenia dokumentacji, budowania relacji i kontaktów z innymi, zarządzania. Do tego byłam dość nieśmiałą osobą, co bardzo szybko wychwycili rodzice. Na jednym z zebrań jeden z nich zapytał, jak zakonnica o delikatnej strukturze psychologicznej poradzi sobie z takim wyzwaniem, jakim jest szkoła. Odpowiedziałam wtedy, że skoro znajdujemy się na terenie parafii Bożej Opatrzności, to z pewnością Boża Opatrzność poprowadzi moje decyzje i wszystko pójdzie dobrze. Trzeba tylko jej zaufać.

Start liceum to także czas kompletowania załogi. Według jakiego klucza dobierała siostra dyrektor kadrę nauczycielską?

Przez cały czas ją kompletowałam i nie brakowało przy tym różnych rotacji. Od początku byłam przekonana, że grono nauczycielskie jest fundamentem szkoły. Jeżeli to będzie grono ludzi wierzących, kompetentnych, potrafiących ze sobą współpracować i pozyskiwać do współpracy uczniów, to szkoła będzie się pięknie rozwijać. Niekiedy rotacje wywoływały niepokoje rodziców. Z czasem jednak chwalili oni te decyzje i przyznawali, że przyjęci nauczyciele są lepsi niż ich poprzednicy. Wszystkie ruchy kadrowe były przeze mnie poprzedzone modlitwą.

Jak siostrze udawało się pozyskiwać wartościowych nauczycieli?

Na początku robiłam to tylko na podstawie złożonych dokumentów. Z czasem, dzięki dobrym kontaktom z różnymi dyrektorami, dowiadywałam się, że taki a taki nauczyciel właśnie poszukuje etatu. Innym razem rozpuszczałam informacje o tym, że kogoś bym zatrudniła. Taką wiedzę mieli np. kapłani prowadzący różne wspólnoty. Bardzo byłam im wdzięczna za pomoc, bo dzięki nim pozyskiwałam osobę ukształtowaną duchowo. Raz złożyłam ofertę pracy mamie przy okazji rozmowy rekrutacyjnej jej dziecka. Ten Boży człowiek przemodlił ją i dołączył do naszej kadry. Jest z nami zresztą do dziś.

Reklama

Czym wyróżnia się katolicka szkoła Córek Bożej Miłości na tle innych placówek?

Przede wszystkim rodzinną atmosferą. Ojciec Święty Jan Paweł II mówił, że każda szkoła powinna być poszerzonym domem rodzinnym i my próbujemy się do tego stosować. Nas wyróżnia troska o życie duchowe uczniów. Dlatego w poniedziałek i wtorek jest Msza św., sakrament pokuty, są trzydniowe rekolekcje, konkursy religijne, licealna wigilia na sali gimnastycznej oraz liczne spotkania z ciekawymi ludźmi, którzy dbają o wzrost swej wiary i mogą dać tego świadectwo.

Czy owocem takiej linii programowej szkoły są powołania kapłańskie i zakonne?

Jak najbardziej. Br. Ambroży w Tyńcu to pierwszy nasz absolwent, który zdecydował się na życie konsekrowane. Do klasztoru benedyktynów wstąpił zaraz po maturze w 2005 r. Pięć lat później miał śluby wieczyste, w których uczestniczyłam wraz z innymi jego nauczycielami. Oprócz niego z naszej szkolnej społeczności wyszło jeszcze czterech kapłanów, z których ostatnim jest ks. Kamil Piwowarczyk. Do tego mamy jedną siostrę zakonną.

Przed jakimi wyzwaniami stoi teraz szkoła?

Reklama

Tym podstawowym wyzwaniem jest zachowanie jej katolickiego charakteru. Niestety, styl myślenia współczesnej młodzieży coraz częściej odbiega od tego, który jest bliski ludziom wierzącym. I z tym się musimy uporać. Na innym biegunie są wyzwania związane ze sprawami technicznymi. Od wewnątrz, czyli od piwnic, po strych i dach szkoła jest generalnie wyremontowana. Te wakacje będą pierwszymi od wielu lat, podczas których w budynku nie zostaną przeprowadzone żadne prace modernizacyjne, bo nie ma takiej potrzeby. Przed nami rysuje się za to konieczność wykonania elewacji. Pewna dokumentacja jest już sporządzona. Z racji tego, że mamy do czynienia z zabytkiem, być może udałoby się pozyskać na ten cel jakąś dotację. Sprawą wymagającą rozstrzygnięcia jest również kurcząca się przestrzeń lokalowa, która blokuje przyjęcie większej ilości uczniów. Nie jesteśmy w stanie ze względu na rygorystyczne przepisy zaadaptować pomieszczeń przyklasztornych. Za dużo by to kosztowało. Ostatecznych rozstrzygnięć: budować czy adaptować, a może wynajmować, jeszcze nie ma. Wciąż otwarta jest sprawa parkingu. Na zaproponowaną przez nas lokalizację przy ul. Broniewskiego nie zgodził się konserwator zabytków. Skoro parkingu nie może tam być, to myślimy, żeby ten teren zagospodarować na szkolny plac rekreacyjny. A co do samego parkingu, to liczymy, że dla naszych nauczycieli i rodziców oficjalnie otwarty zostanie parking przy miejskim stadionie. Wciąż o to zabiegamy.

Ile obecnie liczy szkolna społeczność?

Edukację w roku szkolnym 2019/2020 podjęło u nas 352 uczniów, w tym 154 licealistów. Kilka lat temu naszych podopiecznych było ponad 400, bo klasy mogły liczyć po 30 osób. Teraz ze względu na edukację wczesnoszkolną nie pozwalają na to przepisy.

Po 18 latach zwalnia siostra stanowisko dyrektora szkoły. Gdzie teraz siostrę będzie można spotkać?

Powracam do przedszkola. I to niedaleko, bo do Wilkowic. Będę tam wychowawcą i dyrektorem. Placówka jest niewielka, bo może przyjąć zaledwie 41 dzieci.

Kiedy dowiedziała się siostra o przeprowadzce?

Od ub. roku docierały do mnie sygnały, że będę zmieniona. Dlatego jak najwięcej spraw chciałam uporządkować. 18 lat w jednym miejscu to rzadkość w życiu siostry zakonnej. Oficjalną decyzję dostałam dzień przed Bożym Ciałem. Na moje miejsce przyjdzie wieloletnia katechetka s. Justyna Lampa z Krakowa.

Podziel się:

Oceń:

2020-06-30 12:26

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Zabiegamy o lepsze życie

Roman Jakim

solidarnosc.rzeszow.org

Roman Jakim

O wolnej niedzieli, perspektywach emerytalnych, umowach śmieciowych i zarobkach z szefem rzeszowskiej „Solidarności” Romanem Jakimem rozmawia Iwona Kosztyła.

Więcej ...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

red

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

Więcej ...

Prymas Polski: świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie

2025-09-27 17:55

Fot. Archidiecezja Gnieźnieńska/ B. Kruszyk

Wierni świeccy nie są gośćmi w Kościele, są u siebie, dlatego są wezwani do aktywnego i odpowiedzialnego zatroszczenia się o swój dom - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak podczas inauguracji kolejnego roku w Prymasowskim Studium Teologiczno-Pastoralnym w Gnieźnie, w którym przygotowanie do przyjęcia posług rozpoczynają m.in. przyszli katechiści, akolici i lektorzy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

NASZA INFORMACJA: Leon XIV został zaproszony na Jasną...

Kościół

NASZA INFORMACJA: Leon XIV został zaproszony na Jasną...

Nowenna do św. Michała Archanioła

Wiara

Nowenna do św. Michała Archanioła

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Wiara

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Watykan: włoski kapłan drugim sekretarzem osobistym Leona...

Kościół

Watykan: włoski kapłan drugim sekretarzem osobistym Leona...

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Kościół

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

Wiara

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio