Reklama

Niedziela Rzeszowska

Losy katorżników

Augustyn Wierzbicki, pierwszy od lewej

Zdjęcie ze zbiorów prywatnych Janiny Wierzbickiej-Kopeć.

Augustyn Wierzbicki, pierwszy od lewej

W szumie politycznych wystąpień, w obliczu prób przypisywania nam winy za wybuch II wojny światowej, w perspektywie pisania historii na nowo, mija 80. rocznica pierwszej masowej deportacji polskich rodzin na Sybir.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W nocy z 9 na 10 lutego 1940 r., - rozkazu Stalina - enkawudziści dokonali pierwszych zbiorowych aresztowań, w wyniku których na Nieludzką Ziemię zostało wywiezionych blisko 140 tys. obywateli polskich z terenów okupowanych od 1939 r. przez Związek Radziecki.

Nie była to pierwsza i ostatnia wywózka polskiej inteligencji, rodzin wojskowych, urzędników „na białe niedźwiedzie”, jak złowieszczo brzmiała groźba deportacji w głąb ZSRR, bo sowiecka eksterminacja Polaków odbyła się jeszcze w trzech turach, na wiosnę 1940 i 1941 r. i objęła w sumie około miliona Polaków z Kresów Wschodnich Drugiej Rzeczypospolitej, które w wyniku realizacji tajnych załączników do układu Ribbentrop-Mołotow przypadły ZSRR.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiosną 1940 i 1941 r. wywózki w głąb ZSRR objęły w sumie około miliona Polaków z Kresów Wschodnich.

Podziel się cytatem

Niedawno zmarł w Niebylcu kpt. w st. spoczynku Ludwik Kozimor, żołnierz Armii Krajowej pochodzący z Wołynia, skąd przywiózł wspomnienia o swojej rodzinie legionowych osadników, która w lutym 1940 r. został aresztowana i wywieziona na Syberię. On sam uratował się przed wywózką, bo nie było go w domu, kiedy enkawudziści przyszli po jego rodzinę. Syberyjski mróz, ponadludzka praca przy wyrębie lasów, nieleczone choroby i czerwony terror odebrały panu Ludwikowi ojca i brata.

Trudno nie dostrzec podobieństw między okrutnym losem polskich patriotów z XIX wieku, którzy po stłumionych powstaniach – listopadowym i styczniowym – z rozkazu caratu wyjeżdżali kibitkami na zesłanie, a historią ofiarnych obrońców ojczyzny z lat drugiej wojny światowej. Wśród nich była także nieżyjąca już dziś Zofia Zedania – lwowska harcerka, która wróciła dopiero w połowie lat 50. XX w. Z jej przekazu, jako świadka męki zesłańców, uczniowie III LO w Rzeszowie, w którym przez wiele lat uczyła matematyki, dowiadywali się, jak wyglądał świat gułagów i czego doświadczyło pokolenie, które w latach 40. XX wieku zostało deportowane na Nieludzką Ziemię.

Reklama

Z Rzeszowa pochodził także Augustyn Wierzbicki (prawdziwe nazwisko Flak), oficer Batalionów Chłopskich – Armii Krajowej na terenie Okręgu Lwowskiego, uczestnik akcji „Burza” na terenie Lwowa, członek lwowskiej Delegatury Rządu na Kraj, za przynależność do której został skazany na 18 lat łagrów w procesie przed Trybunałem Wojennym Wojsk NKWD w styczniu 1945 r. Przez ten sam „sąd” została skazana jego małżonka – Maria z Dawidowiczów Wierzbicka, która jeszcze w sowieckim więzieniu przy ul. Pełtewnej we Lwowie urodziła syna Zdzisława. Do osieroconego dziecka wróciła dopiero po 11 latach zesłania, które opisała w książce, pt. Lwów, Ural, Komi. Jej mąż – Augustyn – skazany za „przestępstwa kontrrewolucyjne” powrócił do Polski po 15 latach katorgi w 1959 r. Znajdował się bowiem na liście 37 zesłańców narodowości polskiej i żydowskiej, których Sowieci nie chcieli zwolnić z łagrów, wbrew postanowieniom układu między PRL a ZSRR z marca 1957 r. Jak wspomina jego siostra – mjr Janina Wierzbicka-Kopeć – powrócił do Polski jako jeden z ostatnich zesłańców.

To tylko kilka z niezliczonych tragicznych historii setek tysięcy zesłanych obywateli polskich, którzy z rozkazu władz sowieckich mieli zginąć w łagrach od Kraju Krasnojarskiego przez Komi po obwód archangielski czy irkucki. Przykłady losów polskich zesłańców na Wschodzie, o których trzeba pamiętać nie tylko z szacunku dla ofiar Nieludzkiej Ziemi i straszliwego terroru, ale dla stawiania oporu wszelkim próbom zafałszowania prawdy historycznej.

Podziel się:

Oceń:

2020-02-04 10:59

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski świętował rocznicę ingresu wspólnie z wolontariuszami Caritas

Episkopat.pl

Dzieci ze Szkolnych Kół Caritas i dorośli zaangażowani w działalność Parafialnych Zespołów Caritas modlili się dziś wspólnie z abp. Wojciechem Polakiem u grobu i relikwii św. Wojciecha, dziękując za dwa lata posługi Prymasa Polski i prosząc dla siebie i dla niego o siły w czynieniu dobra.

Więcej ...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Karol Porwich/Niedziela

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Więcej ...

Apel do prezydenta ws. o. Maksymiliana Kolbego i rodziny Ulmów

2024-07-02 16:48

Karol Porwich/Niedziela

Z zażenowaniem i prawdziwym zaskoczeniem przyjęliśmy sekwencję wydarzeń związanych z usunięciem ze stałej wystawy w Muzeum II wojny światowej w Gdańsku obiektów upamiętniających św. Maksymiliana Marię Kolbego, Błogosławioną rodzinę Ulmów oraz rotmistrza Witolda Pileckiego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

Wiadomości

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

Św. Tomasz, apostoł

Święci i błogosławieni

Św. Tomasz, apostoł

Łzy na obrazie Matki Bożej.

Niedziela Lubelska

Łzy na obrazie Matki Bożej. "Cud lubelski"

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Kościół

Zmarł ks. Paweł Pilśniak, kapłan wyświęcony rok temu

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Niedziela Częstochowska

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Tygodnik

Kościół

Tygodnik "Sieci" ujawnia wstrząsające listy ks....

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...

Kościół

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...