Reklama

Felietony

Czyja będzie Polska?

gashgeron/pl.fotolia.com

Albo Polska uczciwa, albo skorumpowana, godząca się na kolonialny status, w którym mieszkańcy są skazani na rolę taniej siły roboczej, na dodatek łupieni przez miejscowych oligarchów i wielkie zagraniczne monopole.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przypomnijmy pamiętne słowa premiera Jana Olszewskiego z 4 czerwca 1992 r.: „Dzisiaj widzę, że to, czyja będzie Polska, to się dopiero musi rozstrzygnąć”. Przywoływane są one właściwie wyłącznie z okazji rocznicy tamtych wydarzeń. Niesłusznie. Doświadczenie 26 lat, które upłynęły od tamtego momentu, wskazuje bowiem, iż wciąż pozostają one aktualne, że co jakiś czas to się ponownie rozstrzyga. Teraz przed nami kolejna taka fundamentalna decyzja. Miniony miesiąc przyniósł już oficjalny początek wyborczego maratonu. W ciągu najbliższych 21 miesięcy czterokrotnie pójdziemy do urn, wybierzemy lokalnych radnych i liderów, posłów do Parlamentu Europejskiego, posłów do Sejmu i senatorów oraz prezydenta państwa.

I niech nas nie zmyli mnogość szyldów partyjnych i kandydatów – pytanie postawione przez Jana Olszewskiego także teraz jest kluczowe. Warto je pogłębiać. Ja to widzę tak:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Albo Polska ambitna, mierząca wysoko politycznie i gospodarczo, albo bierna, posłuszna wielkim tego świata, płynąca wyłącznie z nurtem, byle był on główny, byle nie trzeba było żadnego wysiłku.

Albo Polska wierna swojemu cywilizacyjnemu, chrześcijańskiemu dziedzictwu, albo w imię spokoju równająca do multikulturalnej, relatywistycznej i wstydzącej się swoich korzeni Europy, reedukująca swoich obywateli zgodnie z programem europejskiej lewicy.

Albo Polska uczciwa, albo skorumpowana, godząca się na kolonialny status, w którym mieszkańcy są skazani na rolę taniej siły roboczej, na dodatek łupieni przez miejscowych oligarchów i wielkie zagraniczne monopole.

W 2015 r. większość głosujących Polaków dokonała czynu niezwykłego: wybrała prezydenta i rząd według własnego uznania, odrzuciła zewnętrzne presje, nie posłuchała medialnych koncernów. A potem wytrzymała tę lawinę potępień i medialnych nagonek, która spadła, nie przyłączyła się do wezwań, by przemocą anulować tamten wynik wyborów.

Reklama

Czy ta nowa Polska odpowiada marzeniom? Na pewno nie brakuje błędów, wpadek, czasem nieprzemyślanych decyzji. Każde ludzkie działanie, a już rządzenie w szczególności, obarczone jest słabością, z natury nie może być doskonałe. Jednak w przypadku obecnie rządzącej formacji mamy do czynienia – tak w każdym razie oceniam – ze zdolnością korekty, przyznania się do pomyłki, zmiany decyzji. Ale co jeszcze ważniejsze, te błędy nie są na tyle istotne, by mówić o załamaniu kursu. Podstawowy wektor prowadzenia spraw państwowych jest stabilny, zgodny z obietnicami, jest propolski.

Jak to mierzę? Jednym z moich sposobów jest właśnie próba odpowiedzi na pytanie postawione przez premiera Olszewskiego. I tu odpowiedź jest jasna: po tych 3 latach więcej Polski jest w polskich rękach, od przemysłu, przez media, po ziemię i banki. Mam też wrażenie, że więcej Polski jest w sercach, że dziś rządzący naprawdę się jej nie wstydzą, że ją przynajmniej lubią. To wszystko jednak nie jest dane na zawsze i bardzo łatwo może zostać zmienione. Ci, co stracili dziesiątki miliardów złotych, uczynią w czasie tego maratonu wyborczego wiele, by znów było, jak było.

Warto więc w najbliższych 21 miesiącach co jakiś czas przypomnieć sobie, że najpiękniejsze wyborcze hasła i obietnice nie znoszą faktu, iż tu chodzi o to, czyja będzie Polska.

Michał Karnowski
Publicysta tygodnika „Sieci” oraz portalu internetowego wPolityce.pl

Podziel się:

Oceń:

2018-09-12 10:40

Wybrane dla Ciebie

Diecezja warszawsko-praska: Pierwsze parafie neoprezbiterów 2024

2024-06-05 13:28

Karolina Błażejczyk/diecezja.waw.pl

Księża neoprezbiterzy, którzy 1 czerwca przyjęli święcenia kapłańskie, otrzymali nominacje na swoje pierwsze parafie. Dekrety wręczył biskup Romuald Kamiński.

Więcej ...

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Archiwum

Wrażliwość na piękno pozwoliła mu zostać świetnym artystą. Jeszcze bardziej niż sztuka, poruszał go jednak Chrystus, którego potrafił dostrzec w biedakach na krakowskich ulicach.

Więcej ...

Dziękczynienie w Domowym Kościele

2024-06-17 17:44

Archiwum prywatne

Domowy Kościół rejonu Wrocław - Południe podsumował rok formacyjny, a podsumowanie tego czasu odbyło się w parafii NSPJezusa w Sulistrowiczkach. Była modlitwa, agapa i wspólne kibicowanie. Do rejonu został przyjęty nowy krąg, któremu towarzyszy bp Maciej Małyga.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Wiara

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Niedziela Podlaska

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

Kościół

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy