Reklama

Niedziela Rzeszowska

Kresy 2018

Orlęta Lwowskie – symbol polskiego patriotyzmu

Niedziela rzeszowska 29/2018, str. VII

Cmentarz Obrońców Lwowa

Mirek i Magda Osip-Pokrywka

Cmentarz Obrońców Lwowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niespełna 70 km od naszej wschodniej granicy dzieli nas od jednej z największych (42 ha powierzchni) i najpiękniejszych nekropolii w Europie – Cmentarza Łyczakowskiego. Chodzenie po malowniczych alejkach tego szczególnego parku krajobrazowego jest solidną lekcją polskiej historii. Dziś naszą wycieczkę ograniczymy do najsłynniejszej części tej nekropoli – Cmentarza Obrońców Lwowa, tzw. Orląt Lwowskich. To jedno z najważniejszych dla Polaków miejsc, w którym upamiętniono młodych, często zaledwie kilkunastoletnich bohaterów, którzy zginęli w walce z Ukraińcami w listopadzie 1918 r. Ten symbol polskiego patriotyzmu pozostaje od lat niezwykle czułym barometrem w stosunkach polsko-ukraińskich.

Zacznijmy od samego wydarzenia, do którego doszło okrągłych 100 lat temu. Z perspektywy czasu wydaje się, że wybuch wojny z Ukraińcami o Lwów u schyłku I wojny światowej był nieunikniony. Dla obu narodów miasto było ważnym ośrodkiem historyczno-kulturowym i żadna ze stron nie chciała z niego zrezygnować. Więcej niż połowę mieszkańców stanowili Polacy, Ukraińców było mniej niż 20% w ponad 200-tysięcznej populacji Lwowa, jednak przeważali w okolicach. Rankiem 1 listopada Ukraińcy przejęli kontrolę nad miastem, wywieszając nad ratuszem niebiesko-żółtą flagę i ogłaszając Lwów stolicą Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej. Polacy kompletnie zaskoczeni tą akcją nie zamierzali się jednak podporządkować i spontaniczne podjęli walkę. Wśród polskich ochotników większość stanowiła młodzież. Najmłodszy z poległych obrońców Lwowa miał zaledwie trzynaście lat, a do legendy przeszła bohaterska śmierć starszego o rok Jurka Bitschana, ostrzeliwującego się do końca zza nagrobków na cmentarzu na Łyczakowie. Przez trzy tygodnie walk ulicznych zginęło po stronie polskiej prawie pół tysiąca bojowników z sześciu tysięcy zmobilizowanych. 20 listopada 1918 r. przybyła wreszcie odciecz – na Dworzec Główny wjechało sześć pociągów z wojskiem i amunicją, dowodzonych przez ppł. Michała Tokarzewskiego. W wyniku polskiego natarcia za dwa dni Lwów był wolny. Niestety, jak się okazało, tylko na dwadzieścia lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Idea uczczenia bohaterskich obrońców powstała zaraz po zakończeniu walk. Rozpisano konkurs na projekt cmentarza-pomnika, który wygrał student Politechniki Lwowskiej Rudolf Indrucht, nota bene uczestnik walk, który zrezygnował z honorarium chcąc uczcić poległych kolegów. Prac nie ukończono do wybuchu II wojny światowej. Klasycystyczna brama cmentarza miała zostać zwieńczona rzeźbą orła tulącego pod skrzydłami orlęta, która jednakże nigdy nie powstała. W centralnej części stanął monumentalny pomnik w formie łuku triumfalnego z kolumnadą zamkniętą pylonami i lwami trzymającymi w łapach tarcze z herbem Lwowa. Do 1939 r. pochowano na cmentarzu 2859 poległych, wśród nich trzech amerykańskich lotników z eskadry myśliwców im. Tadeusza Kościuszki, oraz 17 ochotników z Francji. Pogrzebano tutaj również osoby zasłużone dla Lwowa, które zmarły śmiercią naturalną.

Od 1946 r. rozpoczął się postępujący proces dewastacji cmentarza, którego apogeum miało miejsce w 1971 r., gdy przy pomocy ciężkich czołgów zburzono kolumnadę i stratowano groby. Od 1989 r. polskim wysiłkiem rozpoczął się żmudny okres renowacji cmentarza; dziś można go uznać za odbudowany. Odwiedzając Łyczaków i składając hołd Lwowskim Orlętom, warto pamiętać, że swoich bohaterów, którzy bili się o rodzinny Lwów, mają też Ukraińcy. Nieopodal są groby strzelców siczowych i żołnierzy ukraińskich, którzy zginęli i nadal giną w walkach w Donbasie.


Przewodniki po Kresach
Więcej o Lwowskich Orlętach i Polskich Termopilach, a także o innych wielkich wydarzeniach polskiej historii zapisanej na Kresach Wschodnich Rzeczpospolitej znaleźć można w cyku przewodników historycznych autorów artykułu Magdy i Mirka Osip-Pokrywka „Polskie ślady na: Ukrainie, Białorusi oraz Litwie i Łotwie” wydanych nakładem Wydawnictwa BOSZ.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2018-07-17 13:10

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Lwowska Droga Krzyżowa z krzyżem papieskim

ADAM BUJAK, ARTURO MARI, ROK 27./BIAŁY KRUK

Z krzyżem, który w pamiętny Wielki Piątek 2005 roku, osiem dni przed śmiercią, przytulał do siebie Jan Paweł II, wieczorem 16 kwietnia przeszła uliczkami Lwowa Droga Krzyżowa. Przewodniczył jej abp lwowski Mieczysław Mokrzycki.

Więcej ...

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

Karol Porwich / Niedziela

– Maryja, Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć Jej macierzyńskiej opiece – przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Wieczorna Eucharystia pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego. oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Więcej ...

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05
Ks. Wojciech Węgrzyniak

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

Wiara

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

Wytrwajcie w miłości mojej!

Wiara

Wytrwajcie w miłości mojej!

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Święci i błogosławieni

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...