Reklama

Niedziela Małopolska

Łączy lokalną społeczność

Kapliczka w Lusinie ma już 140 lat! 10 lat temu przywrócono ją lokalnej
społeczności

Karol Sudor

Kapliczka w Lusinie ma już 140 lat! 10 lat temu przywrócono ją lokalnej społeczności

Zabytkowa kapliczka pw. Świętej Rodziny stoi przy skrzyżowaniu ruchliwych ulic – Krakowskiej i św. Floriana w Lusinie. Gdyby ściany mogły mówić, zapewne usłyszelibyśmy niejedną, wartą uwagi historię. Wszak w tym roku mija 140 lat od powstania miejsca, gdzie Słapowie (tutejsi właściciele ziemscy) modlili się, gdzie do dziś znajdują się ich doczesne szczątki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy w piątkowe popołudnie przyjechałam do Lusiny, na umówionym miejscu czekał na mnie Jan Marek, miejscowy sołtys. Kapliczka była otwarta. Mogłam wejść do środka, pomodlić się, obejrzeć zadbany, rzeźbiony w drewnie ołtarz z obrazem Świętej Rodziny. Na czystych ścianach dostrzegłam powieszone nieduże obrazki przedstawiające stacje Drogi Krzyżowej oraz krzyż. A ponadto tablice, szczególnie tę historyczną: „Kaplicę tę wystawili Ignacy i Justyna z Michałowskich Słapowie, właściciele Lusiny w roku p. 1877”.

Zmienne losy

Przy bocznych ścianach stoją ławki z klęcznikami, a pod ołtarzem, jak informuje kolejna tablica, znajduje się grób, w którym spoczywa m.in. zmarły w 1923 r. Władysław Słapa. Przyklękając, zauważam czystą posadzkę, nieduże okna z witrażami, przez które zagląda jesienne słońce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W takiej aurze sołtys zaczyna opowiadać: – W okresie powojennym w tej kapliczce dzieci uczyły się religii. Gdy sytuacja się zmieniła, budynek zaczął niszczeć. Przez powybijane okna ktoś wrzucał śmieci. Serce mnie bolało, gdy widziałem, jak ta kapliczka była dewastowana – wyznaje Jan Marek. I zauważa, że przecież to część lokalnej historii, której nie można ot, tak przekreślić, a fundatorom tej kapliczki należy się pamięć i modlitwa.

Reklama

Nowe życie kapliczka dostała, gdy na terenie Lusiny zaczęto budować osiedle domków jednorodzinnych. Sołtys mówi, że deweloper zadbał o generalny remont budynku. Wspomina: – Mieszkaniec z Lusiny – Stanisław Ulmański namalował taki sam obraz, jaki był wcześniej w ołtarzu. Wykonano nowe wylewki i posadzkę. Wymieniono stolarkę okienną i drzwi, zainstalowano oświetlenie, a na zewnątrz wykonano elewację i pokryto gontem dach. Dodaje, że uroczystego poświęcenia odnowionej kapliczki dokonał 13 sierpnia 2007 r. podczas Mszy św. ks. inf. Janusz Bielański. A na uroczystość przyjechała pani Barbara Madejska, córka ostatnich właścicieli dworu.

Dawny zwyczaj

Tak mieszkańcy Lusiny zyskali miejsce, gdzie się wspólnie modlą. Jan Marek opowiada: – Nabożeństwami, w których uczestniczą przede wszystkim starsi, nawiązujemy do tradycji. Pamiętam, jak w latach 50. XX wieku ludzie zbierali się przy kapliczce i wspólnie chwalili Maryję. Gdy budynek został odnowiony, to nasz ówczesny proboszcz, ks. Władysław Wiecheć (Lusina należy do parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gaju) zachęcał, abyśmy wrócili do tego zwyczaju. I tak się stało. Mamy tu nabożeństwa majowe i październikowe, a w Wielkim Poście – Drogę Krzyżową. Lusina ma także odpust parafialny. W drugi dzień świąt zesłania Ducha Świętego, zwanych popularnie Zielonymi Świątkami, proboszcz parafii odprawia tu odpustową Mszę św.

Sołtys przyznaje, że w taki dzień trudno się wszystkim pomieścić na trzyarowej działce, gdzie stoi kapliczka. Ale też z dumą mówi, że od czasu remontu, czyli od 10 lat to miejsce łączy lokalną społeczność. – Jest grupa osób, która się czuje odpowiedzialna za to miejsce – podkreśla. I kontynuuje: – W ostatnim czasie pomalowaliśmy dach, bo już niszczał. Usunęliśmy też stare drzewo, bo gdyby się ono w czasie wichury złamało albo przewróciło, to mogłoby zniszczyć kapliczkę.

Miejsce pamięci

Gdy ponownie wracamy do jej wnętrza, Jan Marek wskazuje na umieszczoną przy wejściu tablicę z informacją o losach kolejnych osób z rodu Słapów; Marii oraz jej synów – Wiesława (zamordowany w Kozielsku w 1941 r.) i Jacka (umarł w 1945 r. w Mittelbau-Dora, niemieckim obozie koncentracyjnym, gdzie Niemcy, wykorzystując niewolniczą pracę więźniów, produkowali rakiety V-2). Wyjaśnia, że wnuczka ostatnich właścicieli przedwojennego dworu szukała informacji o swych przodkach. Dodaje: – Gdy poznała ich tragiczną historię, zapytała, czy mogłaby umieścić tablicą upamiętniającą ich śmierć. Sołtys zaznacza, że potomkowie Słapów co roku przyjeżdżają tu na Wszystkich Świętych. I podkreśla: – Tu znajdują się groby ich przodków, tu zapalają znicze. Dla nich to jest miejsce pamięci.

A gdy zauważam, że strażnikiem tego miejsca jest właśnie mój rozmówca i dopytuję, jak to jest pełnić taką funkcję, w odpowiedzi słyszę: – To mi daje satysfakcję, że mogę tego miejsca pilnować, że mogę o nie dbać. Oczywiście, sam bym wiele nie zrobił, ale we wsi jest więcej takich osób, dla których los kapliczki, jej stan nie są obojętne. Chcemy ją ocalić od zapomnienia. Chcemy, aby jej historię poznawały nasze wnuki i prawnuki.

Podziel się:

Oceń:

2017-10-25 12:06

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wróciła na swoje miejsce

Uczestnicy aktu poświęcenia kapliczki Matki Bożej na Starym Rynku Lipa na Starym Rynku w latach 60. XX wieku ku w Makowie Podhalańskim

Fryderyk Warta

Uczestnicy aktu poświęcenia kapliczki Matki Bożej na Starym Rynku Lipa na Starym Rynku w latach 60. XX wieku ku w Makowie Podhalańskim

Więcej ...

„Jezus mówi: chcę się tobą zająć” – ojcowie Szustak i Nowak w Casa Polonia

2025-08-01 00:41
O. Adam Szustak

Vatican News / ks. Marek Weresa

O. Adam Szustak

Marta z Betanii – zapracowana, pełna troski, ale też niepozbawiona pretensji. W drugim dniu Katechez Jubileuszowych w Casa Polonia podczas Jubileuszu Młodzieży w Rzymie dominikanie oo. Adam Szustak i Tomasz Nowak pokazali, że historia Marty to opowieść o nadziei. Nie tej po ludzku spodziewanej, ale tej, którą daje Bóg – i którą On sam ma w nas.

Więcej ...

Jubileusz Młodzieży: „radość z przebaczenia” na Circo Massimo

2025-08-01 17:18

Vatican Media

Tysiące młodych ludzi uczestniczą dziś w Rzymie w Dniu Pojednania na Circo Massimo, gdzie przez cały dzień mogą przystępować do sakramentu pojednania. „Te wydarzenia poruszają serca młodych do nawrócenia i są darem dla całego Kościoła” - mówi jeden ze spowiedników, ks. Gabriel Meneses z Meksyku.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna za wstawiennictwem św. Teresy Benedykty od Krzyża

Wiara

Nowenna za wstawiennictwem św. Teresy Benedykty od Krzyża

Kard. Krajewski na Mszy w Casa Polonia: „Polska dla...

Kościół

Kard. Krajewski na Mszy w Casa Polonia: „Polska dla...

Uznanie prawdy o sobie stawia nas we właściwej relacji do...

Wiara

Uznanie prawdy o sobie stawia nas we właściwej relacji do...

Wiadomo, gdzie Prezydent Karol Nawrocki złoży wizytę w...

Wiadomości

Wiadomo, gdzie Prezydent Karol Nawrocki złoży wizytę w...

Rodzina zmarłego harcerza prosi media o uszanowanie...

Kościół

Rodzina zmarłego harcerza prosi media o uszanowanie...

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z...

Wiadomości

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z...

Komunikat Archidiecezji Warszawskiej w związku ze...

Kościół

Komunikat Archidiecezji Warszawskiej w związku ze...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Abp Adrian Galbas: Jestem zdruzgotany wiadomością, że...

Kościół

Abp Adrian Galbas: Jestem zdruzgotany wiadomością, że...