Reklama

Niedziela Podlaska

Błogosławiona Bolesława Lament

Bł. Bolesława Lament – obraz z zasobów Muzeum Diecezjalnego w Drohiczynie

Al. Bartosz Ojdana

Bł. Bolesława Lament – obraz z zasobów Muzeum Diecezjalnego w Drohiczynie

W pamiętnym dla diecezji drohiczyńskiej dniu – 5 czerwca 1991 r. została beatyfikowana Bolesława Lament. W liturgii czcimy ją w rocznicę śmierci 29 stycznia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie tylko czas oraz miejsce beatyfikacji bł. Bolesławy Lament (właśnie wtedy św. Jan Paweł II utworzył naszą diecezję) i nie tylko fakt, że pracują wśród nas jej córki duchowe ze Zgromadzenia Misjonarek Świętej Rodziny, wiążą tę świetlaną postać z Kościołem drohiczyńskim – za życia i po śmierci, gdy jej ciało złożono już w trumnie, przemierzała także nadbużańską ziemię.

Łowiczanka i Podlasiak

Bolesława Lament urodziła się 3 lipca 1862 r. w Łowiczu. Była najstarszą z ośmiorga dzieci Marcina Lamenta (szewca) i Łucji z d. Cyganowskiej. Od dzieciństwa odznaczała się pobożnością. W 1884 r. wstąpiła do Franciszkanek Rodziny Maryi. Pracowała jako nauczycielka, ale nie złożyła ślubów wieczystych i po 8 latach powróciła do domu rodzinnego. W 1894 r. wyjechała do Warszawy, gdzie podjęła pracę krawcowej i opiekowała się bezdomnymi. Tu poznała bł. Honorata Koźmińskiego, który przez 10 lat był jej kierownikiem duchowym. Za jego radą w 1903 r. wyjechała do Mohylewa na Białorusi. Tam w 1905 r. założyła Zgromadzenie Misjonarek Świętej Rodziny. Zadaniem sióstr była pomoc katolikom, rozproszonym wśród prawosławnych, oraz apostolstwo na rzecz pojednania między tymi wyznaniami. Wkrótce przeniosła się do Petersburga. Rewolucja bolszewicka zniszczyła dzieło. Na nowo rozpoczęła je po powrocie w 1921 r. do wolnej już Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obecna za życia

Stosownie do charyzmatu zgromadzenia większość domów misjonarek powstało na Grodzieńszczyźnie i Polesiu. Założycielka troszczyła się o każdą placówkę. Dotarcie do wielu z nich – czasem możliwe tylko furmanką lub pieszo – wymagało ogromnego poświęcenia. W 1926 r. na prośbę bł. Antoniego Beszty-Borowskiego, wówczas proboszcza w Prużanie, bł. Bolesława założyła klasztor w tym mieście. Współpraca pasterza z siostrami była owocna, jednak wkrótce przeszedł on do Bielska Podlaskiego. Tu istniała już prężna wspólnota sercanek i nie było potrzeby zakładania kolejnego klasztoru, ale bł. Antoni angażował „bolesławianki” do sezonowych misji w okolicznych wioskach – np. w 1927 r. przez 5 tygodni siostry działały w Malinowie. W 1932 r. misjonarki osiadły na stałe w Rudce k. Brańska. Błogosławiona przybyła tu osobiście 7 września następnego roku i pozostała przez 3 miesiące. Przez ten czas doprowadziła do powiększenia domu. Osobiście szyła ciepłe ubrania dla swych duchowych córek. Ruszyła w dalszą drogę dopiero, gdy – jak wspominała jedna z zakonnic – „wykończona była górka, gdzie siostry zamieszkały i miały ubranie na zimę”.

Reklama

Obecna po śmierci

Ciężko chora m. Bolesława zmarła 29 stycznia 1946 r. w Białymstoku. Zgodnie z jej prośbą ciało przewieziono do Ratowa k. Mławy i złożono w podziemiach tamtejszego kościoła. W tym czasie na terenie obecnej diecezji drohiczyńskiej powstał kolejny dom Misjonarek Świętej Rodziny – z Prużany, które znalazły się po wojnie w Związku Sowieckim, siostry przeniosły się do Hajnówki, pomagając w parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Wielką radością dla obu wspólnot na tym terenie było rozpoczęcie w 1976 r. procesu beatyfikacyjnego zakonodawczyni, a jeszcze większą – po ćwierćwieczu – wyniesienie na ołtarze. Dokonał tego św. Jan Paweł II 5 czerwca 1991 r., gdy podczas IV Pielgrzymki do Ojczyzny nawiedził Białystok. Fakt, iż podczas tej samej uroczystości została utworzona diecezja drohiczyńska, każe nam patrzeć na osobę bł. Bolesławy jako szczególną orędowniczkę. Gdy pół roku później doczesne szczątki błogosławionej – już jako relikwie – przewożono z Ratowa do Białegostoku, Bolesława Lament po 58 latach znów „odwiedziła” Rudkę, a także drohiczyńską katedrę (10 listopada 1991 r.). I chociaż inaczej, ale wciąż działa.

* * *

Patronka w podróży
Dwie siostry misjonarki z Mławy, dowiedziawszy się o pogrzebie „matki”, ruszyły pieszo do Ratowa, mając do pokonania 30 km. Wskutek bardzo złej pogody (był 4 lutego) po pokonaniu 7 km zakonnice całkiem opadły z sił, jednak żal im było wracać. Wtedy jedna z nich – nie wiedząc, czy zmarła matka założycielka czy matka generalna – zawołała: „Siostro, któraś zmarła! Jeżeli jesteś święta, uproś cud, by deszcz i wiatr ustał i by ktoś nas podwiózł, abyśmy zdążyły na czas”. W tym momencie deszcz przestał padać, a zza chmury wyszło słońce. W pierwszej napotkanej chacie znalazł się gospodarz, który bez problemu zawiózł siostry na pogrzeb. Nim jeszcze dojechały na miejsce i dowiedziały się, że to odeszła m. Bolesława, stwierdziły: „Umarła święta”.

Podziel się:

Oceń:

+49 0
2016-12-28 14:21

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Abp Guzdek: bł. Bolesława Lament jest wzorem chrześcijańskiej nadziei

Bł. Bolesława Lament

Archiwum zgromadzenia

Bł. Bolesława Lament

„Błogosławiona Bolesława - Apostołka nadziei, to święta na nasze czasy! W sytuacji, kiedy wrogowie Kościoła wieszczą koniec chrześcijaństwa, ewangeliczne wartości są wyśmiewane i odrzucane, gdy w wielu rejonach świata trwa prześladowanie wyznawców Chrystusa, nie wolno nam utracić nadziei na ostateczne zwycięstwo” - mówił abp Józef Guzdek w liturgiczne wspomnienie Apostołki jedności wśród chrześcijan. W Mszy św. w białostockim Sanktuarium Błogosławionej licznie uczestniczyły duchowe córki Matki Lament - Siostry Misjonarki Świętej Rodziny oraz członkowie „Rodziny Misyjnej bł. Bolesławy”.

Więcej ...

Kapucyn o imieniu Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

2024-05-02 20:32

Mat.prasowy

Dlaczego Maryja jest Królową Polski? Kto to w ogóle wymyślił? Co to właściwie oznacza dla współczesnych Polaków i czy faktycznie jest to sprawa wyłącznie religijna? Zapraszamy na trzeci odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski przybliża fascynujące początki królowania Maryi w naszej Ojczyźnie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Kościół

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...