Reklama

Watykan

Czy kard. Schönborn we wszystkim ma rację?

Grzegorz Gałązka

Adhortacja apostolska papieża Franciszka „Amoris laetitia” z 19 marca 2016 r. nadal jest przedmiotem komentarzy, w szczególności w kwestii Komunii św. dla katolików rozwiedzionych i żyjących w małżeństwie cywilnym. W wywiadzie udzielonym 8 lipca br. włoskiej „Civiltà Cattolica” wypowiedział się w tej sprawie kard. Christoph Schönborn, zdecydowany zwolennik dopuszczania owej kategorii małżonków do Eucharystii. On też dokonał oficjalnej prezentacji adhortacji, akcentując w niej „logikę miłosierdzia duszpasterskiego”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podstawową sprawą poruszoną w rozmowie jest charakter papieskiej adhortacji. Odnosząc się do opinii niektórych hierarchów, arcybiskup Wiednia zdecydowanie podkreśla, z czym w pełni należy się zgodzić, iż „Amoris laetitia” jest aktem magisterium kościelnego. Poprzez tę enuncjację – nadmienia purpurat – Franciszek „wykonuje zadanie mistrza i doktora wiary”, udzielając „prawdziwej lekcji świętej doktryny”. Nie mają więc racji ci, którzy dokument papieski traktują jako „mniej znaczący” i „niemający pełnego waloru magisterialnego”. Niewątpliwie słuszna jest również teza kard. Schönborna o dużym znaczeniu duszpasterskim adhortacji, będącym „realistycznym spojrzeniem Papieża na rodzinę”, w którym „nie rezygnuje z ideału i patrymonium doktrynalnego”. Trafnie też arcybiskup zauważa, że „włączanie” jest słowem kluczem całego dokumentu. Nie sposób też nie zgodzić się z jego stwierdzeniem, że Franciszek „jasno wyjaśnia realizm grzechu”, iż „wszyscy są grzesznikami i potrzebują miłosierdzia”, i że „Amoris laetitia” daleka jest od lansowania relatywizmu. Prawdą jest wreszcie uznanie, że Ojciec Święty kładzie nacisk na radość życia rodzinnego oraz troskę o tych małżonków, którzy pozostają w związkach „nieregularnych”.

Reklama

Niestety, w wypowiedzi austriackiego teologa dostrzega się również twierdzenia, z którymi trudno się zgodzić; dotyczą one kwestii dostępu do Komunii św. tych małżonków, którzy po zawarciu małżeństwa kanonicznego rozeszli się i zawarli nowe związki (notabene, czy w odniesieniu do tych osób nie powinno się unikać nieco trywialnego terminu „rozwodnicy”? ). Tak więc trzymając się kolejności odpowiedzi kardynała na pytania rozmówcy, wolno tutaj zgłosić (w „telegraficznym” skrócie) następujące obiekcje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież, wbrew temu, co twierdzi kard. Schönborn, nie uchyla rozróżnienia sytuacji małżeńskich „regularnych” i „nieregularnych” (można tu wyczuć intencję zatarcia, a przynajmniej pomniejszenia różnicy między małżeństwem kanonicznym a związkiem „nieregularnym”).

Reklama

W sprawie Komunii św. małżonków, o których mowa, trudno przyjąć, że „Amoris laetitia” jest krokiem naprzód w stosunku do adhortacji Jana Pawła II „Familiaris consortio”, nie zmienia bowiem w tej kwestii czegoś istotnego. W przyjmowaniu możliwości dopuszczania do Komunii św. owych małżonków odwoływanie się do n. 300 i przyp. 336 adhortacji Franciszkowej nie jest zasadne, gdyż sformułowanie, mówiące, że przyjęcie (po rozeznaniu), nawet gdy chodzi o dyscyplinę sakramentalną, iż w danej sytuacji nie ma poważnej winy, dotyczy przypadku, w którym małżonkowie postanawiają żyć jak „brat i siostra”. Do małżonków tych należy odnieść także zdanie zawarte w n. 301, stwierdzające, iż „nie można już powiedzieć, że wszyscy, którzy są w sytuacji tzw. «nieregularnej», żyją w stanie grzechu śmiertelnego”. Tym samym żadnym argumentem nie może być również stwierdzenie kardynała, że w „Familiaris consortio” n. 84, Jan Paweł II „implicite”, a więc domyślnie przyjmuje, iż nie można zwyczajnie mówić, że każda sytuacja rozwiedzionego i związanego nowym związkiem jest równoznaczna z życiem w grzechu ciężkim.

Odwołując się do n. 305 i przypisu 351 i n. 303 adhortacji papieża Franciszka, kard. Schönborn stwierdza, że możliwe jest, w pewnych przypadkach, iż ten, „komu nie udało się zrealizować obiektywnie naszej koncepcji małżeństwa i przekształcić sposobu życia według tego wymogu” i znajduje się w obiektywnej sytuacji grzechu, może otrzymać pomoc sakramentalną. I dodaje, że gdy Papież mówi o „sytuacji obiektywnej grzechu”, nie poprzestaje na przypadkach rozróżnionych w n. 84 „Familiaris consortio”, lecz odnosi się szerzej: do tych, którzy „nie realizują obiektywnie naszej koncepcji małżeństwa” i których „sumienie powinno być lepiej włączone do praktyki Kościoła, stosownie do wagi konkretnych uwarunkowań” w sytuacjach, „które obiektywnie odbiegają od naszego rozumienia małżeństwa”. Tymczasem przypis 351 dotyczy ogólnie obiektywnej sytuacji grzechu, a nie konkretnego przypadku osób, o których mowa.

Reklama

Odnosząc się do stwierdzeń kardynała przytoczonych w drugiej części niniejszych uwag, wypadnie zauważyć, że – generalnie – zapomina się w nich o nierozerwalności małżeństwa i jego wymiarze sakramentalnym, o skutkach grzechu ciężkiego, o warunkach do uzyskania Bożego przebaczenia, o świętości Eucharystii. Natomiast dominuje tutaj eksponowanie roli sumienia i prawdy o Bożym miłosierdziu, jak również wola przyjścia z pomocą tym, którzy znaleźli się niewątpliwie w niełatwej sytuacji życiowej.

Należy zatem powtórzyć za abp. Markiem Jędraszewskim, który w wywiadzie dla „Niedzieli” powiedział: „Jeśli papież Franciszek chciałby zmienić tę zasadę [dotyczącą Komunii św. małżonków, o których mowa – W. G.], powiedziałby to jasno i podałby powody. Dlatego też spekulacje, które pojawiły się na ten temat, są ewidentnym nadużyciem” („Niedziela” nr 24 z 12 czerwca 2016 r.; rozmowę przeprowadziła Alicja Dołowska).

* * *

Ks. prof. Wojciech Góralski
Prawnik kanonista na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

Podziel się:

Oceń:

2016-07-13 09:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Franciszek przekazał swoją pierwszą adhortację apostolską "Evangelii gaudium"

Więcej ...

Nowenna do św. Szarbela

Mat.prasowy

Nowennę można rozpocząć w dowolnym czasie. Uroczyście jest odprawiana w klasztorze w Annai jako przygotowanie do trzeciej niedzieli lipca, głównej uroczystości poświęconej świętemu Szarbelowi, na pamiątkę jego święceń kapłańskich 23 lipca 1859 roku.

Więcej ...

84 lata temu o. Kolbe zgłosił się w Auschwitz na śmierć za współwięźnia

2025-07-28 21:29
Nawrócenie, uświęcenie, poświęcenie się Najświętszej Maryi Pannie, ubóstwienie –
to kolejne etapy konsekracji wg św. Maksymiliana Marii Kolbego

Archiwum Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie

Nawrócenie, uświęcenie, poświęcenie się Najświętszej Maryi Pannie, ubóstwienie – to kolejne etapy konsekracji wg św. Maksymiliana Marii Kolbego

29 lipca 1941 r. podczas apelu w niemieckim obozie Auschwitz franciszkanin Maksymilian Kolbe zgodził się dobrowolnie oddać życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka, jednego z dziesięciu skazanych na śmierć głodową w odwecie za ucieczkę Polaka.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ksiądz oskarżony o przywłaszczenie ponad 600 tys. zł....

Wiadomości

Ksiądz oskarżony o przywłaszczenie ponad 600 tys. zł....

W czasie, kiedy to czytasz, wydarza się kolejny cud św....

Wiara

W czasie, kiedy to czytasz, wydarza się kolejny cud św....

Św. Szarbel. Po Matce Bożej to największy cudotwórca!

Święci i błogosławieni

Św. Szarbel. Po Matce Bożej to największy cudotwórca!

Prymas Polski prosi o modlitwę w intencji abp. Józefa...

Kościół

Prymas Polski prosi o modlitwę w intencji abp. Józefa...

Rodzina zmarłego harcerza prosi media o uszanowanie...

Kościół

Rodzina zmarłego harcerza prosi media o uszanowanie...

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z...

Wiadomości

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z...

Nowenna do św. Szarbela

Wiara

Nowenna do św. Szarbela

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Komunikat Archidiecezji Warszawskiej w związku ze...

Kościół

Komunikat Archidiecezji Warszawskiej w związku ze...