Reklama

Niedziela Małopolska

Dwa świadectwa

Niedziela małopolska 7/2016, str. 4

Jenni i Dave Murray

Archiwum J. i D. Myrray

Jenni i Dave Murray

Drogi do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach wiodą z bliska i daleka. Jedni przybywają tu na co dzień, inni – kiedy tylko nadarza się okazja. Zachęcamy do zapoznania się z dwoma świadectwami osób – Polki i Amerykanki, które w tym miejscu doświadczają szczególnej obecności Pana

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Promują nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego

W 1991 r. przyjechałam do Polski jako opiekunka kilkuosobowej grupy młodzieży z mojej parafii w Sacramento na Światowe Dni Młodzieży w Częstochowie. Jako świeżo nawrócona na wiarę katolicką, byłam poruszona przez Ducha Świętego i odkrywałam powszechność Kościoła założonego przez Chrystusa. Podczas ŚDM spotkałam na ulicy polską rodzinę i to zapoczątkowało wspaniałą przyjaźń, kontynuowaną po dzień dzisiejszy. Polska stała się moim drugim domem.

Kaplicę Miłosierdzia Bożego w Krakowie po raz pierwszy odwiedziłam w 1993 r., kiedy byłam na rocznym urlopie i spędziłam ten czas w Polsce, prowadząc konwersacje w języku angielskim w Warszawie i Częstochowie. W czasie wakacji odwiedziłam Kraków po raz pierwszy. Czytałam już wcześniej „Dzienniczek” św. Siostry Faustyny i chciałam zobaczyć klasztor, w którym mieszkała w Łagiewnikach. Choć mój język polski nie był wtedy bardzo dobry, byłam w stanie poprosić o wskazówki, jak tam dojechać i wsiadłam do tramwaju. Gdy z niego wysiadłam, próbowałam przypomnieć sobie niewyraźne wskazówki pasażerów, którzy mówili, że mam iść pod górę, więc dalej szłam na nogach z wiarą, że wkrótce dotrę do celu. Pamiętam, że znalazłam kościółek i spędziłam jakiś czas na modlitwie razem z siostrami. Długo wpatrywałam się w wizerunek Miłosierdzia Bożego i widziałam grób św. Siostry Faustyny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Od 1993 r. byłam w Polsce więcej razy, niż mogę to policzyć. Obserwowałam zmiany w Łagiewnikach, szczególnie kiedy powstawała bazylika oraz podczas kanonizacji św. Faustyny i św. Jana Pawła II, któremu zawdzięczam swój pierwszy przyjazd do Polski. Za każdym razem, gdy wracam do Łagiewnik, odwiedzam kaplicę klasztorną, gdzie czuję się bardziej jak w domu. Ona jest mniejsza i intymna, i jest to miejsce, w którym Święta żyła i modliła się. Udział we Mszy św. lub w modlitwie w Godzinie Miłosierdzia i wspólna modlitwa z siostrami jest dla mnie prawdziwym błogosławieństwem.

Przez minione lata byłam w różnych wspólnotach modlitwy u siebie, w USA. Każda z nich modliła się Koronką do Miłosierdzia Bożego. Obecnie mamy grupę przyjaciół, którzy spotykają się w pierwsze czwartki miesiąca na modlitwie w szczególnej intencji za naszych księży. Za każdym razem wymieniamy imiona naszych księży z parafii i tych kapłanów, którzy towarzyszą nam w wędrówce wiary, zawierzamy ich opiece błogosławionej Dziewicy Maryi. Modlimy się Koronką i rozważamy różańcowe tajemnice światła.

Nasza diecezja promuje nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia ze szczególnym naciskiem na obchody Święta Miłosierdzia Bożego, tydzień po Wielkanocy. W mojej parafii jest ogromny obraz Miłosierdzia Bożego, mamy także kaplicę adoracji Najświętszego Sakramentu, która otwarta jest 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.

Przesłanie Bożego Miłosierdzia, które nam dała św. Faustyna, jest zawsze aktualne i nowe. Niedawno postanowiłam ponownie przeczytać „Dzienniczek”, tym razem powoli i na spokojnie, aby przyjąć ponownie naukę Pana Jezusa.

Św. Jan Paweł II, św. Faustyna i św. Maksymilian Kolbe są dla mnie tak samo ważni, jak dla Polaków. W Roku Miłosierdzia, który ogłosił Papież Franciszek, powinniśmy zwrócić się do tych szczególnych świętych, prosząc ich o wstawiennictwo, aby nasza miłość do Chrystusa i Jego Kościoła wzrosła, byśmy jeszcze wyraźniej głosili przesłanie Jego Ewangelii i okazywali miłosierdzie tym, których spotykamy na swojej drodze.

Jenni (USA)

Doświadczyliśmy Bożego Miłosierdzia

Jakiś czas temu moja córka ciężko zachorowała. Diagnoza zabrzmiała jak wyrok. Kiedy moje dziecko leżało bez sił w szpitalu, a lekarze nie pozostawiali złudzeń, pojechałam do Łagiewnik. Błagałam o Miłosierdzie... i otrzymaliśmy je w pełnym wymiarze. Czy nastąpił cud? Tak!!! Nie było to uderzenie, jak grom z jasnego nieba, lecz... nie rozsypaliśmy się psychicznie, a nawet... podtrzymywaliśmy innych chorych na duchu. W klinice spotkaliśmy nie lekarzy, tylko aniołów. Operacja powiodła się bez komplikacji. Osoby, które spotkaliśmy, i sytuacje, które się wydarzyły, nie były czasami zwyczajne. To tylko część łask, które otrzymaliśmy. Czy to cuda? Z całą odpowiedzialnością mówię: Tak! Tak, doświadczyliśmy Bożego Miłosierdzia. W Nim cała nasza nadzieja i siła.

J.

Podziel się:

Oceń:

2016-02-11 10:08

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Nasze dzieci mają Zespół Downa. Bóg nas przeprowadza przez życie i dodaje nam siły!

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Marta i Andrzej Witeccy są rodzicami sześciorga dzieci. Ich syn Szymon ma Zespół Downa, podobnie jak przyjęty przez nich do rodziny zastępczej Kuba. Szymon w tym roku skończy 23 lata, a Kuba 18 lat. Państwo Witeccy czują się spełnionymi rodzicami. - Byliśmy na TAK. To nasze życiowe perełki - mówi Andrzej Witecki. - Te dzieci nie są niczemu winne, że akurat połączyły się w tej komórce, która miała dodatkowy chromosom. Za tą wadą jest cały czas człowiek - zwraca uwagę ich mama, apelując do kobiet, aby nie usuwały dzieci z Zespołem Downa. 21 marca obchodzony jest Światowy Dzień Zespołu Downa. Data ta jest symboliczna, gdyż wada genetyczna ZD dotyczy 21 pary chromosomów. Tego dnia kolorowe skarpetki są symbolem solidarności z osobami dotkniętymi tą chorobą.

Więcej ...

Kard. Krajewski na Mszy w Casa Polonia: „Polska dla Polaków” znaczy, że nie ma miejsca dla Jezusa

2025-07-31 19:51
Kard. Konrad Krajewski

Vatican News / ks. Marek Weresa

Kard. Konrad Krajewski

Gdy ktoś mówi: „Polska dla Polaków”, to znaczy, że nie ma miejsca dla Jezusa - przekonywał kard. Konrad Krajewski podczas Mszy św. sprawowanej w Casa Polonia w Rzymie dla polskich uczestników Jubileuszu Młodych. Zaapelował, żeby wszystkie problemy rozwiązywać zgodnie z logiką Ewangelii.

Więcej ...

Godzina "W" w Częstochowie

2025-08-01 22:41

Karol Porwich / Niedziela

W piątek, 1 sierpnia w godzinę „W”, na dziedzińcu kościoła rektorskiego Najświętszego Imienia Maryi, minutą ciszy, przy dźwięku syren alarmowych, rozpoczęto oficjalne obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego w Częstochowie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nie bądź letni! Trzy rady od św. Alfonsa Marii de...

Wiara

Nie bądź letni! Trzy rady od św. Alfonsa Marii de...

Wiadomo, gdzie Prezydent Karol Nawrocki złoży wizytę w...

Wiadomości

Wiadomo, gdzie Prezydent Karol Nawrocki złoży wizytę w...

Nowenna za wstawiennictwem św. Teresy Benedykty od Krzyża

Wiara

Nowenna za wstawiennictwem św. Teresy Benedykty od Krzyża

Immersyjna Kaplica Sykstyńska na Jasnej Górze zamyka...

Kościół

Immersyjna Kaplica Sykstyńska na Jasnej Górze zamyka...

Komunikat Archidiecezji Warszawskiej w związku ze...

Kościół

Komunikat Archidiecezji Warszawskiej w związku ze...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Od uzależnień do ewangelizacji. Świadectwo Krzysztofa...

Kościół

Od uzależnień do ewangelizacji. Świadectwo Krzysztofa...

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z...

Wiadomości

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z...

Św. Szarbel – przybytek, w którym Bóg objawia się...

Wiara

Św. Szarbel – przybytek, w którym Bóg objawia się...