Reklama

Watykan

Kard. Ryś: ekumenizm nie jest opcjonalny – to misja Kościoła

2025-11-06 17:56
Sygnatariusze nowej Karty Ekumenicznej podczas audiencji u Leona XIV

@Vatican Media

Sygnatariusze nowej Karty Ekumenicznej podczas audiencji u Leona XIV

Kościół tylko wtedy może być wiarygodnym narzędziem pojednania, gdy sam żyje jednością – mówi w rozmowie z mediami watykańskim kard. Grzegorz Ryś, nawiązując do podpisanej wczoraj nowej Karty Ekumenicznej. Hierarcha zwraca uwagę na potrzebę odnowienia świadomości ekumenicznej w całym Kościele, także w Polsce.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół jako sakrament jedności

„Kościół opisał się na Soborze Watykańskim II jako sakrament jedności całego rodzaju ludzkiego” – przypomina kard. Ryś, który uczestniczył w Rzymie we wspólnym spotkaniu Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE) i Konferencji Kościołów Europejskich (CEC), podczas którego w środę 5 listopada podpisana została nowa Karta Ekumeniczna, zastępująca dokument z 2001 r. „Nie trzeba być nie wiadomo jak wnikliwym obserwatorem świata i Europy, żeby zobaczyć, jak ta definicja jest z dnia na dzień coraz bardziej i bardziej ważna. Bo jedność to jest dokładnie to, czego nam coraz bardziej brakuje”.

Przewodniczący Rady ds. Dialogu Religijnego Konferencji Episkopatu Polski zauważył, że świat i Europa są dziś dramatycznie podzielone, a te podziały dotykają także poszczególnych krajów, w tym Polski. „Kościołowi dość trudno jest być tym narzędziem pokoju i pojednania, jeśli sam pojednany nie jest. Dlatego to wydarzenie – podpisanie nowej Karty Ekumenicznej – uważam za bardzo ważne”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie tylko dokument, ale proces

Kardynał przestrzegł, by nie traktować Karty jedynie jako kolejnego dokumentu. „Oczywiście dokumenty mają swoje znaczenie, ale gdyby zapytać przeciętnego człowieka w Polsce, czy słyszał o karcie ekumenicznej sprzed 25 lat, to obawiam się, że sonda – nawet seminaryjna – wypadłaby blado. Dokumenty są ważne o tyle, o ile są owocem jakiegoś procesu. I o tyle, o ile jakiś proces uruchamiają”.

Synodalność i ekumenizm

Reklama

Hierarcha zwrócił uwagę, że Leon XIV, który przyjął dziś na audiencji sygnatariuszy karty, zna nowy tekst dokumentu i osobiście podkreślił jego znaczenie. „Zna kartę, wyraźnie podkreślił jej ważność, przez to choćby, że spotkał się nie tylko z prezydium CCEE i CEC, ale także ze wszystkimi uczestnikami uroczystości. Z każdym zamienił jakieś zdanie, każdego pozdrowił”.

Metropolita łódzki zauważył, że Papież szczególnie zaakcentował „głęboki związek między ekumenizmem a synodalnością”. Jak powiedział: „Ojciec Święty potwierdził, że ekumenizm z definicji jest synodalny, a synodalność z definicji jest ekumeniczna”.

Odpowiedzialność Kościoła katolickiego

„W krajach takich jak Polska, gdzie Kościół katolicki stanowi ogromną większość, odpowiedzialność za ekumenizm spada właśnie na nas” – podkreślił kard. Ryś. „To od nas zależy, czy będziemy się spotykać, modlić razem, studiować Biblię, działać wspólnie w kwestiach społecznych. Zaproszenie musi wychodzić od strony katolickiej”.

Hierarcha dodał, że dialog nie zagraża tożsamości: „Musimy się wyzbyć lęku, że w dialogu coś tracimy. W dialogu się nie traci tożsamości – w dialogu się ją potwierdza i pogłębia”.

Ekumenizm „od dołu”

Odpowiadając na pytanie o konkretne inspiracje, płynące z podpisania nowej Karty Ekumenicznej, metropolita łódzki poparł pomysł kard. Hollericha, by nową Kartę wprowadzać w życie oddolnie: „Nie wystarczy, że Polska Rada Ekumeniczna i Konferencja Episkopatu Polski podpiszą tłumaczenie i odłożą je na półkę. Trzeba, żeby tekst trafił do każdej parafii – by Rada Parafialna, grupy synodalne, wspólnoty zakonne przeczytały go i zastanowiły się, co z tego tekstu jest dla nas wyzwaniem”.

Reklama

„Jeśli biskup dostanie potem do ręki 200 czy więcej refleksji z parafii, można będzie opracować konkretny projekt prowadzenia Kościoła ku ekumenizmowi” – zaznaczył kardynał. „Ekumenizm nie jest czymś opcjonalnym. On jest częścią misji Kościoła”.

W duchu Jana Pawła II

Na koniec kard. Ryś przypomniał wkład św. Jana Pawła II w rozwój dialogu ekumenicznego i międzyreligijnego. „Słowo ‘ekumenizm’ jest trochę za małe, by objąć to, co robił Jan Paweł II. Spotkania w Asyżu pokazały, że nawet jeśli nie możemy się modlić razem, możemy modlić się w jednym miejscu i mieć świadomość wspólnej modlitwy o pokój”.

„Tam, gdzie dzieją się rzeczy straszne, potrzebna jest wspólna modlitwa. Nasze religie uzdalniają nas do starania o pokój” – zakończył metropolita łódzki.

Podziel się:

Oceń:

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Świdnica. Pożegnanie w duchu jedności

Bp Waldemar Pytel (z lewej) wraz ze swoim następcą na urzędzie proboszcza Kościoła Pokoju, ks. Pawłem Melerem (po prawej).

Hubert Gościmski

Bp Waldemar Pytel (z lewej) wraz ze swoim następcą na urzędzie proboszcza Kościoła Pokoju, ks. Pawłem Melerem (po prawej).

Po blisko czterdziestu latach posługi i pracy, bp Waldemar Pytel pożegnał się z Kościołem Pokoju, przekazując klucze do świątyni nowemu proboszczowi.

Więcej ...

Pogrzeb kard. Duki: świadek wiary aż do końca

2025-11-15 13:24

Vatican News

Pasterz odważny i niezłomny w wierze, człowiek walczący z fałszywymi oskarżeniami, obrońca fundamentów cywilizacji chrześcijańskiej, gotowy do dialogu nawet z tymi, którymi inni pogardzali. Tak wspominał dziś kard. Dukę podczas jego pogrzebu w praskiej katedrze abp Graubner. „Wzruszające było widzieć mężczyzn, którzy choć twierdzili, że są niewierzący, to prosili go o błogosławieństwo” – wspominał aktualny Prymas Czech.

Więcej ...

Caritas rusza z kampanią na rzecz osób w kryzysie bezdomności

2025-11-15 19:45
Caritas Polska

Caritas Polska

Caritas Polska

Prawie 2 miliony Polaków żyje w skrajnej biedzie, a na ulicach miast „mieszka” przynajmniej 53 tys. ludzi. Nikt tego nie planuje. Nikt nie chce tak żyć. W Światowym Dniu Ubogich Caritas rusza z kampanią, której celem jest przypomnienie, że to nie anonimowa statystyka, tylko ludzkie historie, które warto usłyszeć. U pana Łukasza zaczęło się od tego, że ojciec faworyzował jego brata, a on wpadł w złe towarzystwo, jak twierdzi, na złość ojcu. Tak minęło mu kilkadziesiąt lat. Ania zakochała się w mężczyźnie, który stosował przemoc, uciekła. Później miesiące spała w samochodzie, krążąc gdzieś pomiędzy Wejherowem a Sopotem. Zbyszek całe życie pływał po świecie, nigdy nie założył rodziny - dziś zdrowie już nie pozwala wsiąść na statek, a on nie ma dokąd wracać. Czy masz pewność, że podobne sytuacje nie staną się kiedyś Twoją historią? A co, gdybyś Ty nie miał dokąd pójść?

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Wiara

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Kościół

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Leon XIV nie zamierza znieść ograniczeń nałożonych na...

Leon XIV

Leon XIV nie zamierza znieść ograniczeń nałożonych na...

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Kościół

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Najważniejsza świątynia świata

Wiara

Najważniejsza świątynia świata