Marsz rozpoczął się Eucharystią w Bazylice Garnizonowej, a po niej na wrocławskim Rynku można było wysłuchać świadectw rodzin, które doświadczyły cudu przy narodzinach swoich dzieci. – U mojego syna Tomka na bardzo wczesnym etapie ciąży zostało zdiagnozowane wodogłowie. Diagnozy były coraz gorsze. Nie wiedzieliśmy nawet, czy przeżyje poród. Kiedy się urodził, jego mózg miał zaledwie 1 cm, a teraz ma 6 lat, chodzi, mówi, rozwija się. Jest tutaj ze mną – opowiadał Michał Zyznarski. Tłumaczył, że Tomek jest uzdrawiany przez Boga stopniowo, a każdy dzień jest dla rodziny cudem: – Diagnozy i rekomendacje od lekarzy nie były krzepiące, ale aborcja, którą nam proponowano, nie wchodziła w grę. Nie byliśmy i nadal nie jesteśmy w tym sami. Mamy przyjaciół i wspaniałych lekarzy wokół siebie. I dzisiaj świadczymy, że życie jest cudem.
Marsz przeszedł ulicami Wrocławia pod katedrę, a uczestnicy nieśli transparenty z hasłami „Brak dzieci – koniec Polski”, „Każdą godzinę inwestuj w rodzinę” czy „Wybieram życie”, a także dużą biało-czerwoną flagę. W drodze wspólnie się modlili, słuchali nauczania św. Jana Pawła II i skandowali hasła prolife i prorodzinne. W radosnym pochodzie razem szli ludzie młodzi i starsi, rodziny wielodzietne, młode małżeństwa z maluchami i małżonkowie z większym stażem. Przy katedrze czekał na nich Dzwon „Głos Nienarodzonych”. Ten wyjątkowy dzwon powstał jako upamiętnienie dzieci, którym nie było dane się urodzić. Powstał z inicjatywy Fundacji „Życiu Tak”, podróżuje po Polsce i świecie niosąc przesłanie o świętości i nienaruszalności ludzkiego życia. Każdy uczestnik marszu miał możliwość symbolicznego uderzenia w dzwon, jako znak troski o życie i wyraz sprzeciwu wobec zabijania dzieci nienarodzonych.
Organizatorami marszu jest inicjatywa „Wrocław dla życia”, a współorganizatorami Centrum Życia i Rodziny oraz Ruch Światło-Życie Archidiecezji Wrocławskiej. – Dzisiaj wokół nas widać duży kryzys małżeństwa, kryzys macierzyństwa, ojcostwa, postawienie na hedonizm i chwilowe wartości. Dlatego w tej medialnej nagonce na rodzinę chcemy pokazywać, że jesteśmy normalnymi ludźmi, którzy skończyli studia, pracują, założyli rodziny i są dzięki temu szczęśliwi. Nie wstydzimy się mówić, że nierozerwalne małżeństwo jest wartością, że macierzyństwo jest pięknym powołaniem, że rodzina daje spełnienie i bezpieczeństwo, że dzieci są naszą radością – mówi Halszka Bielecka z inicjatywy „Wrocław dla życia”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu