Reklama

Niedziela Łódzka

Głosić Chrystusa, to pójść za Nim

Kl. Maciej Chodowski

O historii powołania do kapłaństwa, motywacjach, rozeznawaniu i zadaniach współczesnych głosicieli Dobrej Nowiny z rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi ks. dr. Markiem Marczakiem rozmawia kleryk Kamil Gregorczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KL. KAMIL GREGORCZYK: – Jaka jest historia powołania Księdza Rektora?

Reklama

KS. DR MAREK MARCZAK: – Odkąd pamiętam, moi rodzice chodzili ze mną do kościoła. Już w pierwszej klasie szkoły podstawowej poprosiłem ich o możliwość bycia ministrantem, bo bardzo chciałem służyć przy ołtarzu. Pozwolili. Ksiądz wikariusz w mojej rodzinnej parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Piotrkowie Trybunalskim, obecnie już śp. ks. Marian Wiewórowski, zapytał, dlaczego tak młody chłopiec chce służyć do Mszy św.. Odpowiedziałem, że kiedy dorosnę, chciałbym zostać księdzem. To był pierwszy raz, kiedy – chyba zupełnie spontanicznie – wypowiedziałem pragnienie bycia kapłanem. Przypominam sobie, że w domu udawałem odprawianie Mszy św. Przychodziły na nią nawet moje sąsiadki, a ja, naśladując księdza proboszcza – też już śp. ks. Władysława Chmiela – pochylałem się nad stolikiem, czytając teksty mszalne.
Było jeszcze wielu kapłanów, których postawa pociągała mnie i utwierdzała w pragnieniu zostania księdzem. Ostatnim, który wywarł na mnie mocny wpływ i pewnie przesądził o decyzji o wstąpieniu do Seminarium, jest ks. Henryk Eliasz – obecnie proboszcz w Pabianicach. Myślę, że właśnie życie kapłanów, których znałem, utwierdzało mnie w obecnym już od mojego dzieciństwa pragnieniu bycia apostołem. Zawsze rozumiałem je jako powołanie, to znaczy wołanie Pana Jezusa, aby iść za Nim.

– Jaka była reakcja na ubiegłoroczną nominację?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Jak zapewne każdy, kto otrzymałby ją, czuję się wyróżniony i jednocześnie świadomy, że potrzebuję wsparcia i pomocy w tej misji. Na szczęście rektor Seminarium nie jest sam. Formacją alumnów przygotowujących się do kapłaństwa zajmują się także inni odpowiedzialni. W naszym Seminarium w Łodzi jest jeszcze ksiądz prorektor, dwóch księży prefektów i dwóch ojców duchownych – dodatkowo troszczy się o wszystkie sprawy materialne ksiądz ekonom. Bardzo dużo osób, których nie sposób wyliczyć, wspiera nas modlitwą. To wszystko sprawia, że zadanie kierowania Seminarium jest niezwykłym wyzwaniem.

– Pozanaukowe zainteresowania Rektora łódzkiego seminarium, to…?

– Każdego roku nie mogę doczekać się, kiedy będę mógł pójść w góry. Tam chyba najlepiej odpoczywam i jednocześnie mogę podziwiać piękno świata. Poza wakacjami jestem kibicem wielu sportów, choć jedynym, który uprawiam, jest jazda rowerowa. Poza tym, za wspaniałe doświadczenie uważam moją obecność w kręgach Kościoła Domowego – dają szansę, aby dzielić swoje życie z innymi.

– Jaką rolę odgrywa Towarzystwo Przyjaciół Wyższego Seminarium Duchownego?

Reklama

– Wspomniałem już wcześniej o wielkiej grupie osób, które wspierają Seminarium modlitwą czy innymi czynami pokutnymi – postem i jałmużną. Wzruszające jest, jak nasi Przyjaciele towarzyszą klerykom na ich drodze, jak cieszą się ich postępami, smucą troskami. W ten sposób tworzy się środowisko przyjazne wzrostowi i dojrzewaniu powołanych. To wielka i nieoceniona pomoc dla wszystkich, którzy stanowią wspólnotę Seminarium Duchownego. Mogę tylko powiedzieć: „dziękuję”, choć słowa z pewnością nie wyrażą wdzięczności, którą nosimy w sercach.

– Co chciałby Rektor Seminarium przekazać młodym ludziom, myślącym o wstąpieniu do seminarium?

– Jeśli usłyszałeś w swoim sercu głos: „Pójdź za mną”, to nie lękaj się. Pan Bóg powołuje ludzi takich jak Apostołowie z Ewangelii – prostych i zwykłych, słabych i grzesznych. Warto poświęcić swoje życie na służbę Jemu. Przypominam, że trwa rekrutacja na nowy rok akademicki. Więcej szczegółów odnajdziemy na naszej stronie internetowej: www.wsd.lodz.pl.

– Jeśli nie Księdzem, to kim byłby dziś Marek Marczak?

– Nie wiem, ale na pewno warto mieć marzenia – a bycie kapłanem chyba nie przeszkadza, aby czekać jeszcze na szansę np. skoku ze spadochronem czy pilotowania samolotu.

Podziel się:

Oceń:

2014-07-02 16:29

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz 25-lecia święceń kapłańskich

Ks. Mariusz Frukacz

Więcej ...

Prezydent: w ciągu 48 godzin zostanie zwołana Rada Bezpieczeństwa Narodowego; dyskusja o możliwości uruchomienia art. 4 NATO

2025-09-10 10:03

PAP/Leszek Szymański

Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział w środę, że w ciągu 48 godzin zostanie zwołana Rada Bezpieczeństwa Narodowego w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Musimy wtedy dysponować pełnymi informacjami, by odpowiednio reagować na sytuację - podkreślił.

Więcej ...

Zamykamy przejścia graniczne z Białorusią. Rozporządzenie zostało podpisane

2025-09-10 16:37

Adobe Stock

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński podpisał w środę rozporządzenie w sprawie czasowego zawieszenia ruchu granicznego na przejściach z Białorusią. Zamknięcie przejść granicznych zacznie obowiązywać od północy 12 września br. do odwołania - przekazał resort.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Naruszenie polskiej granicy; prezydent i premier...

Wiadomości

Naruszenie polskiej granicy; prezydent i premier...

Drony nad Polską - wojsko zestrzeliło maszyny; świat...

Wiadomości

Drony nad Polską - wojsko zestrzeliło maszyny; świat...

Polsat News: Dron uderzył w dom mieszkalny na...

Wiadomości

Polsat News: Dron uderzył w dom mieszkalny na...

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Wiadomości

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kościół

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Kościół

Kanonizacja bł. Acutisa i bł. Frassatiego....

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Polska

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej

Wiadomości

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej