Reklama

Włochy

Włochy: tajemnica nieznanego mistrza, który namalował najstarsze obrazy św. Franciszka

Jedno z dzieł Mistrza od św. Franciszka

Vatican Media

Jedno z dzieł Mistrza od św. Franciszka

Z okazji przypadającej w tym roku 800. rocznicy stygmatów św. Franciszka, Galeria Narodowa w Perugii przypomina dorobek malarza, który jako pierwszy czy jeden z pierwszych zachował dla potomnych realistyczny wizerunek Biedaczyny z Asyżu. Choć pozostawił po sobie wiele fresków i obrazów, historykom do dziś nie udało się ustalić jego tożsamości. Dlatego jest powszechnie nazywany Mistrzem od św. Franciszka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak mówi Radiu Watykańskiemu przełożony klasztoru franciszkanów w Asyżu, malarstwo anonimowego mistrza daje nam dostęp do samych źródeł duchowości franciszkańskiej.

„Jest to jeden z pierwszych autorów, jeśli nie pierwszy, który przedstawił Franciszka na freskach w bazylice. Pod względem czasowym jesteśmy więc bardzo blisko samego Franciszka i tego, co o nim wówczas myślano. Wiemy bowiem, że bardzo szybko pojawiły się bardzo różne narracje na jego temat, które niekiedy są rozbieżne, tak jak rozbieżne bywają niekiedy cztery Ewangelie, w różny sposób opowiadające o Chrystusie. A zatem również św. Franciszek na różne sposoby bywa opowiadany i przedstawiany w malarstwie. Tu jednak docieramy bardzo blisko samego świętego. Mistrz od św. Franciszka ukazuje nam duchowość franciszkańską w czasach, gdy dopiero się rodziła. Przedstawia nam Franciszka, który jest już postrzegany i interpretowany jako alter Christus - drugi Chrystus. Jest to ewidentne w bazylice w Asyżu, gdzie freski przedstawiające św. Franciszka zostały usytuowane dokładnie naprzeciwko fresków z męką, śmiercią i zmartwychwstaniem Chrystusa. To zestawienie jest całkiem oczywiste: Franciszek, który odzwierciedla się w Chrystusie” - wskazuje o. Marco Moroni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Costantino D’Orazio, dyrektor Galerii Narodowej w Perugii zwraca natomiast uwagę na przełom, jaki wprowadza ten anonimowy geniusz we włoskim malarstwie. Do jego czasów było ono bowiem silnie zdominowane przez wpływy bizantyjskie. W sztuce pojawia się nowy styl, który jest w stanie pełniej oddać duchowe przebudzenie epoki wielkich świętych. Mistrz od św. Franciszka to największy z malarzy XIII w. w środkowych Włoszech. Swymi dziełami poprzedza malarstwo Giotta i Cimabue - mówi Costantino D’Orazio.

„W XIII w. w Umbrii doszło do artystycznej rewolucji związanej z uczuciami, z powrotem do emocji, relacji - opisuje. - To na obrazach Mistrza od św. Franciszka spotykamy jedne z pierwszych postaci, które się dotykają, podają sobie ręce. Są to wzruszające sceny między św. Janem i Matką Bożą pod krzyżem. Są to pierwsze sceny, gdzie pobożne kobiety naprawdę płaczą, na ich obliczach widać łzy. Po wielkiej epopei bizantyjskiej, która ostudziła nieco naszą ikonografię, wraz ze św. Franciszkiem i jego naśladowcami ponownie docenione zostają emocje, uczucia, afekty”.

Podziel się:

Oceń:

2024-04-11 16:32

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ceniony polski malarz prof. Antoni Fałat

Artysta malarz prof. Antoni Fałat

PAP/Leszek Szymański

Artysta malarz prof. Antoni Fałat

Profesor Antoni Fałat zmarł 19 września w wieku 81 lat - poinformowała w piątek PAP Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej. Antoni Fałat był jednym z najbardziej cenionych artystów współczesnych. Za swoją twórczość i działalność pedagogiczną otrzymał m.in. Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis.

Więcej ...

Rocznica masakry w Srebrenicy: pojednanie pamięci trudne, ale konieczne

2025-07-11 16:06
Memoriał ofiar masakry w Srebrenicy

@Vatican Media

Memoriał ofiar masakry w Srebrenicy

Trzydzieści lat po masakrze, która kosztowała życie ponad 8 tysięcy bośniackich muzułmanów, arcybiskup Sarajewa ponownie podkreśla konieczność dialogu i wzajemnego zrozumienia, aby przezwyciężyć ból i przerażenie. „Dialog jest fundamentalny, zwłaszcza dialog międzyreligijny. Kościół bardzo się w to angażuje” – mówi abp Tomo Vukšić.

Więcej ...

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Europa

Trwa walka ze zdejmowaniem krzyży w... Niemczech. Jest...

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna...

Kościół

Francja: profanacja w bazylice Sacré-Coeur; mężczyzna...

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Wiara

Świadectwo: 52 lata spełnionego małżeństwa. Jak to...

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne....

Kościół

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne....

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Wiadomości

Najmodniejsze firany gotowe 2025 – te wzory i tkaniny...

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Kościół

Watykan: zmiany w nuncjaturach, w tym w Warszawie

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół

Zmarł bp Władysław Bobowski

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...

Kościół

Kościół odmawia katolickiego pochówku tylko tym,...