W homilii abp Kupny nawiązał do obu wydarzeń. Mówiąc o poświęceniu instrumentu podkreślił, jest jest on jak żaden inny związany z liturgią. – Żeby zagrać symfonię, nie wystarczy jeden instrument, potrzebna jest orkiestra. I co ciekawe – każdy z instrumentów ma do wykonania inną partię. Można powiedzieć, że każdy z nich po odłączeniu od pozostałych niewiele znaczy. Ma swoją wartość wtedy, gdy jest we współbrzmieniu z pozostałymi. Razem dopiero tworzą symfonię. Przywołuję to porównanie w kontekście wydarzenia, które dziś przeżywamy w Waszej parafii. Jest to właśnie poświęcenie instrumentu organowego. Ma on służyć tej wspólnocie, ma pomagać w modlitwie. Jest on również znakiem jedności. Jest to znak tego, co my w tym kościele tworzymy – mówił ksiądz arcybiskup.
Zauważył następnie, że my jako wspólnota parafialna różnimy się między sobą, ale stanowimy jednocześnie pewną jedność. Jesteśmy jednością, bo jesteśmy umiłowanymi dziećmi Boga, stworzonymi na Jego obraz i podobieństwo. I tę jedność tworzymy w tej świątyni. – Każdy z Was jest potrzebny – tak jak każda piszczałka w tym instrumencie. Nie można wyjąć jednej i dalej grać, bo przyjdzie taki moment, że nie będzie można wykonać utworu. Tak samo Wy jesteście Kościołem, tworzycie jedność i każdy z Was jest potrzebny – mówił abp Kupny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podkreślił, że jednak byśmy mogli dziś cieszyć się tym wydarzeniem, cała wspólnota parafialna musiała się w nie zaangażować. Jedni składali ofiary pieniężne, inni wspierali to dzieło swoimi modlitwami. – Tak naprawdę w dźwiękach, które będą płynęły z tego instrumentu w czasie nabożeństw i Mszy świętych zawiera się Wasza ofiarność, Wasze poświęcenie. To nie tylko dzieło organisty, który będzie naciskał klawisze, ta muzyka będzie zawierała w sobie cząstkę każdego z Was, cząstkę każdego, kto ma swój współudział w powstaniu tych organów – mówił metropolita wrocławski.
Reklama
Zauważył, że to dzieło pokazuje, jak Duch Święty czyni z nas jedność. Zaś w sposób szczególny buduje jedność Kościoła z żywych kamieni, którymi my jesteśmy. Każdy z nas jest żywym kamieniem w budowli Kościoła od chwili chrztu św. – Ale wraz z naszym wiekiem i rozwojem duchowym i fizycznym ten żywy Kościół się rozrasta i wówczas trzeba, żeby przyszedł Duch Święty i wewnętrznie ten Kościół umocnił i czyni to właśnie w sakramencie bierzmowania – mówił abp Kupny. Wyjaśnił następnie istotę tego sakramentu, który jest sakramentem dojrzałości chrześcijańskiej.
– Dla Was niech ta dojrzałość wyrazi się w regularnym uczęszczaniu na katechizację, regularnej modlitwie, coraz bardziej świadomym i pełnym uczestnictwie w Eucharystii. I w całym postępowaniu, gdziekolwiek jesteście lub będziecie, pamiętajcie, że poszukuje Was Duch Święty, bo jesteście świątynią Boga – mówił metropolita wrocławski. Na zakończenie życzył młodym, aby często powracali myślą do tego wydarzenia, do sakramentu bierzmowania. – Życzę Wam, byście nie zapomnieli, że to jest sakrament, który Was umacnia; żebyście nie zmarnowali życia; żebyście nie upadli; żebyście byli zawsze otwarci na Pana Boga.
Ksiądz proboszcz Andrzej Nicałek podziękował wszystkim zaangażowanym w organizację uroczystości. Wspomniał o wzruszającym wręczeniu krzyży bierzmowanym, kiedy to łza pojawiła się w niejednym oku. – Jeszcze raz proszę Was, Droga Młodzieży, kochajcie Chrystusa, Jego krzyż, Maryję, Waszych rodziców. Drogich rodziców proszę, kochajcie swoje dzieci, bo to jest Wasz największy skarb i szczęście.
Pod koniec Eucharystii ksiądz arcybiskup dokonał poświęcenia organów. – To są organy piszczałkowe, wybudowane przez Józefa Cynara z Wrocławia w 1982 r. Miały one wówczas 30 głosów piszczałkowych – mówi Jarosław Mikołajczak, organista parafii. – Potrzebowaliśmy jednak wymiany kontuaru i zastanawialiśmy się, jak to najlepiej zrobić. Z propozycją przyszła włoska firma Viscount, która opracowała najnowszą technologię, polegającą na połączeniu organów piszczałkowych z cyfrowymi. Głos z organów cyfrowych dostraja się do tych piszczałkowych a nie odwrotnie. Obecnie organy mają 56 głosów łącznie – jest 26 cyfrowych i 30 piszczałkowych. Stąd też ich nazwa: organy hybrydowe. Są to drugie w Polsce organy tego typu oddane do użytku. Pierwsze były oddane w Sędziszowie w ubiegłym roku. Jeszcze kolejne dwie parafie mają je również przygotowane do oddania – mówi organista parafii Ducha Świętego.