Reklama

Chwila w raju

Parze Polaków, którzy wzięli ślub w Monagrillo, jako prezent podarowano sesję zdjęciową
w tradycyjnych panamskich strojach. Sam wianek panny młodej ma wartość 14 tys. dolarów,
a kapelusz pana młodego – 500 dolarów

Archiwum Magdaleny Wolińskiej-Riedi

Parze Polaków, którzy wzięli ślub w Monagrillo, jako prezent podarowano sesję zdjęciową w tradycyjnych panamskich strojach. Sam wianek panny młodej ma wartość 14 tys. dolarów, a kapelusz pana młodego – 500 dolarów

Tłum wiernych zgromadzonych w kaplicy lotniska Okęcie powoli kierował się ku pozostawionym przed wejściem w nieładzie walizkom i plecakom. Pielgrzymi po zakończonej Eucharystii udawali się do stanowisk linii lotniczych, aby odprawić bagaż i rozpocząć długą podróż. Był poranek 14 stycznia. Za mniej więcej 24 godziny dotrą do celu – diecezji Chitré, aby uczestniczyć w Dniach w Diecezjach, poprzedzających główne wydarzenia Światowych Dni Młodzieży w Panamie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Panama nazywana jest przez swoich mieszkańców „Mostem Ameryk” i „Sercem wszechświata”. To pierwsze określenie odnosi się do niewielkiego przesmyku, który zajmuje ten kraj, a który jest łącznikiem między ogromnymi połaciami terenu Ameryk Północnej i Południowej. Drugie zaś wynika z historii naszej planety, bo jak z pełnym przekonaniem donoszą Panamczycy, to wtedy, gdy z wody wynurzył się ich kraj, zmieniły się prądy morskie, a tym samym klimat całej Ziemi.

Różnice pogodowe natomiast między Polską a Panamą były równie zaskakujące dla Polaków i dla Panamczyków. – Naprawdę u was teraz jest śnieg? Jak on wygląda? Jest miękki, twardy?  – pytali z niedowierzaniem. Jednym z marzeń ludzi mieszkających w kraju o tropikalnym klimacie, w którym średnia temperatura to +25°C, jest na własnej skórze poczuć biały puch.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Polska ziemia w Ameryce

Chłód w kraju naszych gospodarzy nie utrzymałby się długo, bo ich serca momentalnie stopiłyby każdy lód. W relacjach pielgrzymów przybyłych do Chitré powtarzają się zachwyty nad gościnnością miejscowej ludności. – Uderza wielka otwartość Panamczyków. Od powitania, przez otwarcie swoich domów, serwowane posiłki (w takich ilościach, że na pewno wróciłam z Panamy z małym nadbagażem), uśmiech i ciekawość poznania nas, Polaków, i naszych tradycji – opowiada Kasia, która na ŚDM udała się ze wspólnotą karmelitańską. – Jest to naród dumny ze swojej kultury, pełen wiary. Rodzina, która przyjęła mnie w Chitré, mieszka skromnie, ale gościnność jej członków może niejednokrotnie zawstydzić naszą polską. Od samego początku traktowali mnie jak swoją córkę – dodaje.

Dni w Diecezjach to okazja do poznania życia codziennego i tradycji lokalnej ludności. Obok tego, że śpiewaliśmy pieśni uwielbienia po hiszpańsku, mieliśmy okazję obejrzeć całą paletę panamskich tradycyjnych tańców – od najbardziej reprezentatywnego el punto, przez la espinę, mającą na celu przyciągnięcie uwagi kobiety, po baile diabolico, czyli ukazanie walki dobra ze złem, tańczone na Boże Ciało. Oprócz tego słuchaliśmy improwizacji w stylu torente, w którym śpiewak na bieżąco wymyśla tekst do podkładu gitarowego. W naszym przypadku wychwalał piękno ŚDM w Panamie.

Reklama

Polacy nie pozostali dłużni w promowaniu własnej kultury. – Ja poprowadziłam poloneza w domu gospodarzy, pokazałam też filmy z krakowiakiem oraz tańcem góralskim. Największe wrażenie zrobiły jednak energiczne pieśni lednickie – wspomina Kasia z grupy karmelitańskiej. Panamczyków zaskoczyły także nasze zwyczaje związane z wiarą: – Zdziwiło mnie, że nie jecie mięsa w piątki. My czynimy tak tylko w Wielkim Poście – przyznaje Oris, gospodyni przyjmująca pielgrzymów. Dużo radości sprawiała też nauka podstaw języka polskiego, niezwykle wymagającego dla Panamczyków. – Gdy mówicie między sobą, nie mamy pojęcia, o co chodzi! Słychać tylko jakieś „sz” i „cz” – śmieje się Dario de Gracia, mąż Oris. Dużym sukcesem było nauczenie gospodarzy słowa „smaczne”, odnoszącego się do przygotowanych dla nas dań. Mała Keyrin, u której w domu także mieszkali pielgrzymi, od tej chwili używa tego zwrotu przy rodzinnych posiłkach. – Byłam bardzo szczęśliwa, że przyjechał do nas papież Franciszek i nas błogosławił. Ze Światowych Dni Młodzieży zapamiętam przepiękny hymn – dodaje 6-latka, która z zainteresowaniem słuchała także polskiej wersji tej pieśni.

Wspomnienia z Chitré to przede wszystkim lawina dobra, którą zostali zasypani Polacy. – To najlepiej spędzony czas w moim życiu. Mnóstwo nowych przyjaciół, wspólnych zabaw, śpiewów – mówi Tomasz, inżynier mechaniki, który pielgrzymował z grupą z archidiecezji warszawskiej. – Poznaliśmy wspaniałą osobę, Anę, która codziennie spędzała z nami czas, chciała cieszyć się tym świętem. To dla mnie typowa przedstawicielka panamskiej społeczności: wesołe oczy, hart ducha i wspaniałe serce, które okazywała nam każdego dnia. Gdy wyjeżdżaliśmy z Chitré, niektórzy płakali – tak byliśmy zżyci.

Reklama

Jednym z najbardziej wzruszających momentów była adoracja Najświętszego Sakramentu w kościele w Monagrillo. Chór śpiewający w dwóch językach i prawdziwa obecność Jezusa, którą nagradzano oklaskami, potęgowały przeżycia. Na wielu twarzach łzy wzruszenia pojawiły się także po pięknym geście ze strony polskich pielgrzymów, którzy przeprowadzili zrzutkę dla wolontariuszy z Chitré, bo nie stać ich było na wyjazd na główne obchody. – Niech pieniądze nigdy nie będą problemem dla spotkania z Bogiem!  – nawoływali polscy księża. Proboszcz tamtejszej parafii, żegnając nas, z mocą podkreślał, że ziemia Monagrillo to teraz także nasza ziemia.

Rzeczywistość nie istnieje

W stolicy kraju można było doświadczyć Kościoła globalnego, którego każdy z nas jest częścią. – Kościół naprawdę jest powszechny. Chciałbym, by młodzi w Polsce wystrzegali się jakichkolwiek uprzedzeń w stosunku do innych nacji. Każdy człowiek to niesamowita historia i jako ludzie jesteśmy sobie bardzo bliscy – przekonuje Maciej, 24-letni student z Warszawy. – Nie bójcie się wyjść do świata i zanieść Jezusa tam, gdzie żyjecie. Po ŚDM jestem przekonany, że drzemie w nas ogromna siła. Trzeba tylko przestać się bać i żyć Ewangelią na 100 procent – dodaje.

Na ulicach Panama City nieustannie słyszeliśmy klaksony samochodów. Nie oznaczało to jednak, że zaburzaliśmy ruch uliczny – po prostu w taki sposób panamscy kierowcy wyrażali radość z widoku spacerujących z flagami pielgrzymów z całego świata. W Panamie można było odkryć inną radość od tej, którą znamy z naszych stron. – Na własne oczy mogłem zaobserwować, jak pięknie uwielbia się Boga w Ameryce Łacińskiej. Masa energii, śpiew i tańce do białego rana przy dźwiękach gitary czy bębnów to tutaj codzienność. Do tego dochodzą niewiarygodna otwartość i życzliwość ludzi gotowych dzielić się swoimi doświadczeniami związanymi z wiarą i wysłuchać, co w tej kwestii do powiedzenia mamy my. W takich okolicznościach zdecydowanie łatwiej się otworzyć i pozwolić Duchowi Świętemu wlać radość, by potem przekazywać ją innym ludziom – tłumaczy Jan, student prawa z Warszawy.

Reklama

Święto młodych to okazja do zawarcia nie tylko nowych znajomości. My spotkaliśmy się z Justinem z RPA, którego poznaliśmy na ŚDM w Krakowie. Od jego znajomych usłyszeliśmy doniesienia, jakoby następne po Lizbonie dni młodych miały się odbyć w Durbanie w RPA, gdzie organizuje się na razie Mini-ŚDM dla Afryki. Bo każdy chciałby gościć ten festiwal miłości u siebie. Panamczycy z żalem żegnali się ze swoją rolą. – Dziękuję za bycie od teraz częścią Panamy i za przybycie do naszego malutkiego kraju na spotkanie z Ojcem Świętym – mówi wzruszony David, wolontariusz. Nathalie, także wolontariuszka, dodaje: – Wy, pielgrzymi, daliście mi mnóstwo miłości i radości, pogłębiłam swoją wiarę. To, co pozostanie po ŚDM, to pewność, że Chrystus jest w moim sercu, i że poznałam wiele osób, o których zawsze będę pamiętała.

Podczas tego święta rzeczywistość została jakby zachwiana. Nie ma barier, granic, języków. Jeden z dziennikarzy opowiadał, że spotkał chłopaka, który nie rozumiał hiszpańskiego, a mimo to twierdził: – Wystarczy, że spojrzę w twarz Papieża i już odczytuję ten spokój, który chce przekazać!

Zgodnie potwierdzają to inni. – Nie liczył się czas ani trud. Cieszyliśmy się tym wszystkim, jakbyśmy byli przez chwilę w raju – przekonuje Tomasz. I dodaje dla niezdecydowanych na kolejne edycje ŚDM: – Jeśli ktoś szuka Boga lub podważa Jego istnienie, to musi przeżyć COŚ TAKIEGO. Nie da się przejść obojętnie przez Światowe Dni Młodzieży!

Podziel się:

Oceń:

2019-02-13 07:43

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jak w domu

W momencie, w którym oddajemy ten numer „Niedzieli” do druku, papież Franciszek na lotnisku Ciampino w Rzymie ląduje po zakończonych Światowych Dniach Młodzieży Panama 2019. Przez cały czas ich trwania na naszym portalu www.niedziela.pl relacjonowaliśmy dla was spotkania młodych najpierw w diecezjach, a później te najważniejsze wydarzenia z papieżem Franciszkiem.

Więcej ...

Elżbieta Rafalska: Umiejętnie potrafiliśmy skorzystać ze środków unijnych przez 20 lat obecności w UE

2024-04-29 07:49
Rozmowa z europoseł Elżbietą Rafalską

YouTube

Rozmowa z europoseł Elżbietą Rafalską

Umiejętnie potrafiliśmy skorzystać ze środków unijnych przez 20 lat obecności w Unii Europejskiej, a swoboda przepływu osób i usług była najcenniejszą wartością tego okresu - podkreśla Elżbieta Rafalska w rozmowie z portalem niedziela.pl.

Więcej ...

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42
Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Kościół

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Św. Katarzyna ze Sieny

Święci i błogosławieni

Św. Katarzyna ze Sieny

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Wiara

Każde cierpienie połączone z Chrystusowym krzyżem...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego